minął 4 lipca

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
ODPOWIEDZ
~ola

Re: minął 4 lipca

Post autor: ~ola »

A co ma się śmierć sąsiadki/wielka strata i ból/ do Twoich zaczętych i nie zakończonych wpisów i jak nie masz odpowiedzi to ciągle odbiegasz od tematu
~no...

Re: minął 4 lipca

Post autor: ~no... »

dzibar napisała: \"codziennie jestem atakowana przez różne informacje \" i to jest problem - atak, wszędzie i z każdej strony, poza tym dzibar to jest dużo słów, bełkotu, brak uzasadnuienia,a zapytana o cokolwiek pisze nie na temat, poza tym zarozumialstwo i megalomania
~u

Re: minął 4 lipca

Post autor: ~u »

Dzibar pisze: \"Biorę odpowiedzialność za każde słowo i nie rzucam słów na wiatr\"

Ha ha ha ha ha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Buahahahahahaha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo się posikam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: minął 4 lipca

Post autor: dzibar »

O jakich zaczętych i niedokończonych wpisach mowa? Podawaj fakty, a nie uogólnienia bedzie mniej zbędnych slów!

A śmierć sąsiadki ma to do tego, że - myślałam, że daje do myślenia o kruchości życia i przedstawia ludziom kręcącym się jak chomiki, albo biorącym udział w wyścigu szczurów, że nigdy nie wiadomo kiedy ta chwila będzie dotyczyła nas - konkretnie moje spojrzenie na to co się dzieje - chciałam w ten sposób ostudzić Wasze zapędy, abyście nabrali więcej szacunku do siebie i do życia bo mnie akurat bardzo poruszaja takie nieszczęścia zwłaszcza jak widzę boleść to chce się wyć - ~~jan spytał o List Otwarty - odpowiedziałam, a w sprawach gdzie nic się nie dzieje - milczę.

Wracając jeszcze do sąsiadki - być moze ja mam inne doświadczenia niż Wy wiec i wrażliwosc moja jest inna niż Wasza - natomiast dla mnie nie jest normalną sprawą, że 54 letnia kobieta ( 13 lat do emerytury, a gdzie tam emerytura) nie zobaczy ślubu swojego syna, nie zobaczy wnuków itd.

Dystans z jakim patrzy sie na Wasze wpisy majac w realu takie doświadczenie powoduje, że nie chce mi się odpowiadać na wpisy i komentarze tych, którzy poza czubkiem własnego nosa nic nie widza - dochodze do wniosku, że trzeba robić swoje aby być skutecznym w działaniu i ignorować tych, którym sie nudzi i wywołuja wilka z lasu po to aby się pobawić, poprzyglądać, przekomarzać, jednym słowem tracić bezcenny czas, a nie po to aby uzyskać konkretna odpowiedź, ewentualnie pomóc, doradzić
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: minął 4 lipca

Post autor: dzibar »

i jeszcze jedno poziom jaki powyżsi adwersarze reprezentuja po prostu mi nie odpowiada, a o waszych potrzebach fizjologicznych nie chcę być informowana, nekanie na nic sie nie przyda
~~jan idź na ławeczkę i poczekaj
Dzidka
~u

Re: minął 4 lipca

Post autor: ~u »

Oto fakt:
Miałaś opublikować list otwarty. Sama obiecałaś.
Więc opublikuj.
Wtedy będziesz wiarygodna.
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: minął 4 lipca

Post autor: dzibar »

~~jan idź na ławeczkę i poczekaj - skoro obiecałam to slowa dotrzymam

Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: minął 4 lipca

Post autor: dzibar »

..................ale w momencie kiedy uznam, że będzie najodpowiedniejszy w aspekcie skutecznosci
Dzidka
~ola

Re: minął 4 lipca

Post autor: ~ola »

dzibar ,list położyła na stole przy otwartym oknie i wtedy list odfrunął i stał się otwartym.
~ola

Re: minął 4 lipca

Post autor: ~ola »

dzibar ,list położyła na stole przy otwartym oknie i wtedy list odfrunął i stał się otwartym.
ODPOWIEDZ