Nadchodzi IV RP:/

[betonowy]

Pierwszych 5 punktów byłoby korzystnych dla gospodarki. Żeby wypędzić niemiecką, francuską, portugalską i chińską patologię handlową to można nawet doładować im 3-5 % podatku obrotowego. Byłoby na obiecane zasiłki dla dzieci i polski handel by odżył. 500 zł zasiłku na dziecko. Nie wyobrażam sobie, ale dużo biedniejszych na to stać.

[betonowy]

W Irlandii Północnej kasjerka w hipermarkecie zarabia 6000-7000 zł. Koszty jedzenia nie różnią się zbytnio- niektóre artykuły są widocznie droższe, ale da się przeżyć za tyle co i u nas. Czy w Polsce ludzie jedzą 1/4 tego, co tam? Czy tam jedzą 4 razy więcej? Zamiast 20 dag kiełbasy wtrąbią 1 kg na raz? Zjedzą w jeden dzień 5 chlebów?

[Ares]

Nie zrobią tego. Przedsiębiorcy sie postawią. To spory elektorat. Trzeba się z nim liczyć. Banki i sieci handlowe to potęga.
Nie mamy własnych bo wszystko wymaga sporego kapitału początkowego i myślenia analitycznego. Polaczek ma specyficzną naturę. Nie potrafi oszczędzać. Nie ma cierpliwości ani zaplecza w postaci zamożnych krewnych. Utrudnieniem są też przepisy i podatki.

[bffc]

polaczek? a ty kto? żydek?

[betonowy]

Nie wiadomo, czy się postawią. Przedsiębiorcy, to również Topaz, Lewiatan, Piotr i Paweł, Żabka. Jest tego trochę tylko są rozdrobnieni i bez szans na konkurencję z Kqałflandem, Lidlem, czy Tesko. Wielki postawi dostawcy mordercze warunki i ceny i zarobi tylko wielki. Biedny się narobi i nie zarobi. Gdyby ścignąć tych wielkich (co na to Łunia), to mali staliby się wielcy, albo przynajmniej dostaliby szanse. Dla ludzi trochę by wszystko podrożało, ale generalnie wszyscy by skorzystali- dostawcy i polscy mali sprzedawcy. Bo każdy oferowałby w miarę równe ceny.

[emilka.]

betonowy imponujesz mi znajomością marketów;)

[betonowy]

betonowy imponujesz mi znajomością marketów;)

Poznałem je od środka. Takie współczesne niewolnictwo. Ostatnia kreatura dostaje stopień "poganiacza" i 200 zł więcej niż reszta i się bardzo angażuje w nowej roli. Uwierz-ponad połowa naszego społeczeństwa bez wyrzutów sumienia sprzeda swoją duszę dla takiej kasy i takiego pracodawcy.

[Emilka.]

czyli mogę powiedzieć, że cenię Cię. Bo jesteś wiarygodny w tym co mówisz. Ale przykre to, co piszesz o pracownikach marketów.

[Ares]

To nasza wina że w PL jest tyle obcego kapitału. Wszystko straciliśmy. Zgubiło nas cwaniactwo, pośpiech i niegospodarność.
Polskie sklepy = drożyzna.

[Ares]

Trzeba mieć kase z pokolenia na pokolenie. Inaczej niczego trwałego i dużego się nie stworzy.
Historia też nas troszkę skrzywdziła. Naród na dorobku.