Nadchodzi IV RP:/

[Emilka.]

Trzeba mieć kase z pokolenia na pokolenie. Inaczej niczego trwałego i dużego się nie stworzy.
Historia też nas troszkę skrzywdziła. Naród na dorobku.

Trzeba było Wam nie odbudowywać Warszawy - a tak jesteście z kasą w plecy.

[tyś Emilka]

równie je.bię.ta

[de Charette]

Ares ty masz chyba "prawnicze" pochodzenie. Sufit masz zryty jak mało kto.
Co do odbudowania Warszawa to Emilka ma częściowo rację. Odbudowanie to był błąd (zwłaszcza tę metodą, co komuniści zniszczyli innych zabytków przy odbudowie to tylko chyba oni wiedzą).
Bez względu na to czy odbudowaliby Warszawę czy nie, kasy by nie było. Komunizm był a nie kasa.
Brak odbudowy miałby poza tym jeszcze parę innych pozytywnych cech:
nie byłoby Pałacu im. Józefa S.
w przypadku roszczeń żydowskich - można by było powiedzieć: ta kupa kamieni jest wasza. Po odszkodowanie to do Niemców.

Problem z kapitałem w Polsce m.in. wziął się z tego, że nie było w Polsce reprywatyzacji

[betonowy]

Socjalizm to była epoka nasycona propagandą. Odbudowa Warszawy miała wymiar propagandowy-taki Fenix z popiołu. Warszawa cała będzie rozsprzedana i wyburzona a PKiN będzie stał. Jak gospodarki świata opierały się na złocie - tak nasza na cynie. Cynie społecnym. Ludziska gołymi rękoma odbudowali całą infrastrukturę i przemysł. Starczyło tego socjalistycznego balastu na 25 lat funkcjonowania kapitalizmu i demokracji. Osiedla powstały - te brudne socjalistyczne, to chociaż ludzie mają gdzie mieszkać. Teraz skończyła się kasa z wyprzedaży to zabrano emerytury. Jeszcze do sprzedaży lasów i wód się przymierzają, żeby Żydów spłacić. Kto kiedy przypuszczał, że socjalizm runie? Kto tak myślał w latach 70-tych?

Cały dług socjalizmu nie był wysoki. Spłaciłby go za sprzedaż kilka zakładów. Nie trzeba było wyprzedawać całego majątku. Tylko system był już spatologizowany i niewydolny. Podobnie z resztą jak obecny światowy kapitalizm rządzony przez kilka banków, które decydują o kryzysach, upadkach państw i wartości walut w poszczególnych krajach.

[de Charette]

polecam krótką historię jak "odbudowywano" Warszawę:
https://wgospodarce.pl/opinie/15132-pows ... w-dziejach
"We Wrocławiu nastąpił w pewnym sensie proces odwrotny od tego z Warszawy. Gdy stolicę Polski odbudowywano, Wrocław z kolei architektonicznie redukowano - cegły do odbudowy Warszawy pozyskiwano nawet z zabytkowych budowli. Z Wrocławia zwieziono do odbudowywanego miasta 200 wagonów gotyckich cegieł. Tylko w roku 1951 z Wrocławia "wyciągnięto" 65 mln cegieł! Rok później tylko 15 mln mniej. W mieście brakowało bowiem już kamienic nadających się do wyburzenia i pozyskania z nich budulca. Wiele zabytków zaczynało się zawalać w wyniku amatorskich prac dekonstrukcyjnych. Cegły zwożono też z innych miast "ziem odzyskanych" - Świdnicy, Legnicy, Brzegu, w Szczecinie rozebrano zabytkowy teatr (jedyny w Polsce z obrotową sceną). Wszystkie cegły i elementy budulca jechały do Warszawy."

Polecam się zastanowić czy było warto.
Czy było warto rozebrać prawdziwe zabytki by zbudować nowe. Warszawa w praktyce nie posiada zabytków, tylko nowe budowle zbudowane na wzór starych

[betonowy]

Kto wynalazł rower? Ruski na strychu u Niemca.

To były głównie "ziemie odzyskane". W czasie gdy Niemcy budowali z cegły i kamienia, my dalej byliśmy kryci strzechą. Właśnie głównie dzięki Rosji i Niemcom i zaborom. Niemcy po wojnie były narodem znienawidzonym. Po kilku latach krwawej wojny i kilkudziesięciu milionach ofiar, żeby przepędzić tę "wysoką kulturę" mało kto potrafił się zachwycić pięknem architektonicznym, zastanym po okupancie. To były łupy wojenne. Do zasiedlenia, zburzenia, przebudowy. Dostaliśmy tereny z dobrą infrastrukturą i w pełni wyposażone do funkcjonowania. Tylko zaludnić. Tak na otarcie łez po Kresach, gdzie z naszą infrastrukturą jeszcze gorzej się obchodzono. "Polskie pany" też nie były tam lubiane. Do dziś jest ogromna przewaga w kulturze rolnej wsi spod Poznania, a wsi z mazowieckiego. Przepaść.

[Ares]

Było minęło.
Pytanie jak to naprawić? Szybkie pozbycie sie obcego kapitału nic nie da. Nie będę kupował u pana Kazika w warzywniaku bo ma drogo.

[Ares30]

Budujmy więzienia! Gdzie Yaro pomieści tych wszystkich na których znajdzie haka?

[wander]

Strach zapukał do drzwi. Otworzyła mu odwaga, a tam nikogo nie było.

Ares, jak udało się szkolenie z hejtu i tweetera?

[Ares30]

Kreml mnie wzywa w związku z zagrożeniem ze strony PiS. Nie tak miało być;)
Ale poradzimy sobie w tym towarzysze.