naruszenie praw

Wybrane tematy:
coś pozytywnego Dobra książka
smerf

naruszenie praw

Post autor: smerf »

Witajcie
Czy ktoś z Was spotkał się z osobą lub sam ucierpiał z powodu naruszenia jego praw jako pacjenta? Dysponuję opinią biegłego i Rzecznika Praw Pacjenta. Co można z tym zrobić. Może ktoś z użytkowników tego forum podzieli się swoją wiedzą lub najlepiej doświadczeniem. Pozdrawiam czytających :)
Ares

Re: naruszenie praw

Post autor: Ares »

Zależy czego konkretnie dotyczy ta opinia. To się może przydać np. w sądzie w którym poszkodowany walczy o jakieś odszkodowanie ze szpitalem. Skontaktuj sie z jakąś fundacją/organizacją która takim ludziom pomaga.
smerf

Re: naruszenie praw

Post autor: smerf »

Opinia dotyczy błędnej diagnozy , a w konsekwencji ogromnego cierpienia pacjenta (zwłaszcza fizycznego i psychicznego) wynikającego ze zwłoki w postawieniu prawidłowej diagnozy i podjęcia właściwego działania, w tym wypadku operacji neurochirurgicznej.
Co to znaczy w sądzie? Ja muszę wyłożyć jakieś pieniądze bez gwarancji, ze je odzyskam?
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: naruszenie praw

Post autor: dzibar »

Witam, jeżeli opłaca Pan składki na ubezpieczenie to proszę zgłosić się do swojego ubezpieczyciela (PZU itp) tam są gotowe druki wniosku, który należy wypełnić i złączyć kserokopie dokumentacji o przebiegu leczenia, opinia i wszystkie istotne dla sprawy dokumenty) nie dawać w żadnym wypadku oryginałów - złożyć wniosek w biurze, !
Dl siebie koniecznie Kopię wniosku z potwierdzeniem daty wpływu i oryginałami i czekać na wezwanie, które powinien Pan otrzymać do miesiąca czasu by stawić się na komisję ( tam zabrać wszystkie oryginały do wglądu) lekarza orzecznika, który określi procentowo stopień uszczerbku na zdrowiu i na podstawie tego orzeczenia zostanie Panu wypłacone odszkodowanie
Jeżeli nie jest Pan ubezpieczony to pozostaje tylko sąd
Dzidka
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: naruszenie praw

Post autor: dzibar »

I jeszcze jedno, w sądzie przy niskich dochodach można złożyć ( też gotowy wniosek - o druk pytać w informacji sądu) wniosek o zwolnienie z opłat ( załączyć informację o dochodach ) zawsze brać potwierdzenie na kopii z datą wpływu wniosku
Dzidka
Ares

Re: naruszenie praw

Post autor: Ares »

To prawda.
Dzibar połowę życia w sądzie spędziła więc wie.
Często jednak poszkodowany mimo wszystko musi płacić (prawnicy, adwokaci, doradcy) nie mając gwarancji że wygra wszak w środowiskach lekarskich ręka rękę myje. Często rozpatrują sprawy zaocznie za plecami poszkodowanego by mieć pewność że wygrają z pacjentem.
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: naruszenie praw

Post autor: dzibar »

Ares ja wiem, że jesteś bogiem wojny, ja nie mam takiej natury - jednak kiedy mnie zmuszono do walki o swoją godnośc i czesc to nie miałam wyjścia - nie każdy jednak musi o tym wiedzieć skoro zlikwidowano post "zwolniona z pracy" - wystarczyło jednak
tylko przyznanie mi racji, albo samo uzupełnienie we własnym komentarzu, piętnowanie wydaje mi się w tym aspekcie nietaktem
Dzidka
Ares

Re: naruszenie praw

Post autor: Ares »

Czy tą walkę wygrałaś?
Dlaczego zlikwidowano wątek "zwolniona z pracy"?

Napisałem że połowę życia spędziłaś w sądzie ale nie napisałem z jakiego powodu. Teraz sama się zdradziłaś. Niektórzy spędzają w sądach wiele czasu ponieważ są sędziami, obrońcami, prokuratorami;)
dzibar
Specjalista
Posty: 22161
Rejestracja: 06 sie 2006, 18:41
Zajmuję się:
Lokalizacja: Gliwice, Polska
Kontakt:

Re: naruszenie praw

Post autor: dzibar »

Nie urągaj dodatkowo mojej inteligencji i jak chcesz pogadać o mnie to załóż post do mnie, a człowieka, który ma swoje problemy zostaw w spokoju i odpowiadaj merytorycznie na jego pytania. Znajdź post "zwolniona z pracy to odpowiem chętnie na Twoje pytanie. W lipcu upłynie 6 lat jak walczę o swoje prawa w sądzie.
Dzidka
Ares

Re: naruszenie praw

Post autor: Ares »

Czyli nadal walczysz. Nadal jesteś optymistką? Nie osiwiałaś jeszcze?
ODPOWIEDZ