Mam problem... Pani wnioskowała w 2016 r. o dodatek na zamieszkanie, a przyznano jej dojazdy. Zorientowała się dopiero w listopadzie zeszłego roku. Mam to jakoś naprostować (i wypłacić kobiecie różnicę), tylko nie wiem jak to zrobić, żeby było dobrze formalnie... Jakieś pomysły?
Żeby było ciekawiej babka ma złotówkę za złotówkę