Rząd zdecydował się na podwyższenie płacy minimalnej do 2000 złotych, co część pracowników przyjęła z dużym entuzjazmem. Problem polega jednak na tym, że kwota została obliczona w ten sposób, że na obecną chwilę będzie katastrofą dla samotnych rodziców.
O co chodzi? Samotny rodzic, który otrzyma najniższe wynagrodzenie wypadnie poza kryterium dochodowe w Funduszu Alimentacyjnym. Co gorsza, wspomniane nie zmieniło się od prawie 10 lat.
2000 zł brutto to niecałe 1460 zł netto. Kryterium w Funduszu Alimentacyjnym to maksymalnie 725 złotych na osobę. W przypadku samotnych rodziców, kwota dla mamy/taty oraz dziecka wynosi po przemnożeniu przez dwa 1450 złotych.
Co to oznacza? Samotny rodzić uzyskując najniższe wynagrodzenie przekroczy pułap o nieco ponad 9 złotych. Teraz pytanie, czy to wynik niechlujstwa czy celowe działanie mające ograniczyć liczbę osób mieszczących się w kryterium Funduszu Alimentacyjnego?
Za pikio.pl