nienależnie pobrane - sprawa prosta ale nie dla SKO - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 25 sty 2018, 8:48

Miałem ostatnio sprawę nienależnie pobranych świadczeń. Sprawa jakich tysiące - nie zgłoszona w odpowiednim czasie zmiana zatrudnienia, wyszło w nowym okresie zasiłkowym, przekroczenie dochodu, NP etc.
Sprawa wydawałoby sie prosta, ale kolegium mi bruździ. Klientka się odwołała a oni dali do ponownego rozpatrzenia zarzucając, że nie można tego z automatu traktować jako NP tylko trzeba ustalić czy pobranie tego świadczenia nastąpiło z winy strony.
Powołali się na wyroki NSA i WSA, przepisali w decyzji pół wyroku WSA z Warszawy :) (I SA/Wa 1921/09 - jakby kogoś interesowało).
Jak mam tę winę udowodnić? Jakieś pomysły? Uwagi praktyczne?
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1524
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska


Napisano: 25 sty 2018, 13:25

Pierwsze co mi przyszło do głowy to powołać komisję śledczą w tej sprawie, powołać świadków, przesłuchać sąsiadów :)

a tak na serio to może pójść w tę stronę, że wiedziała i podpisała we wniosku informację o konieczności zgłaszania wszelkich zmian (dodatkowo w decyzji chyba miała w pouczeniu, że ma zgłaszać) ale tego nie zrobiła.

drugi argument to taki, że NP powstały w skutek zaniedbania przez Panią dokonania zgłoszenia, w sumie podobny jak 1

i temat prosty, że NP powstały z winy strony - u nas zrobiono wszystko w kwestii informacyjnej, niestety nic to nie dało :)
FX
Stażysta
Posty: 144
Od: 26 lis 2006, 11:40
Zajmuję się:
Lokalizacja: Wawa, Polska

Napisano: 25 sty 2018, 14:49

FX pisze:Pierwsze co mi przyszło do głowy to powołać komisję śledczą w tej sprawie, powołać świadków, przesłuchać sąsiadów :)
Pomysł zacny, ale nie wiem czy Antoni M. zechce zostać przewodniczącym komisji :(
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę."
Kodeks Hammurabiego
ludek
Awatar użytkownika
Podinspektor
Posty: 1524
Od: 23 cze 2006, 14:51
Zajmuję się:
Lokalizacja: Dolny Śląsk, Polska

Napisano: 25 sty 2018, 15:55

Zaraz Antoni M., tu sobie powinien poradzić w zupełności Bartek.M vel Misiek ;)
Korowiow
VIP
Posty: 2119
Od: 05 gru 2016, 8:51
Zajmuję się: Fszystkim

Napisano: 26 sty 2018, 9:22

Znam z sąsiedniego OPS, że sprawa leżała latami w SKO i ciągle wracała do ponownego, aż świadczeniobiorca z NP zmarł i tyle:)
Kto pyta, nie błądzi.
MartaW
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 492
Od: 18 kwie 2016, 12:09
Zajmuję się: wszystkim

Napisano: 26 sty 2018, 10:37

ja miałam też taką sytuację
i sko nawet pogroziło palcem facetowi że on ma obowiązek zgłaszać zmiany itd wpisali w decyzji utrzymującej pogrubioną czcionką, że on ma zgłaszać wszystko co się zmienia w jego rodzinie żeby uniknąć w przyszłości takich sytuacji
a dodam, że wskazali też że on podpisując wniosek potwierdził, że zapoznał się z jego treścią, a z we wniosku jest info, że ma zgłaszać zmiany i dodatkowo organ czyli my w decyzji też go poinformowaliśmy
może pomoże
jasiak
VIP
Posty: 3464
Od: 08 mar 2017, 13:29
Zajmuję się: Św/Fa/ŚR



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x