Witam jestem matką samotnie wychowującą dziecko..jestem po rozwodzie..szukam pomocy badz porady w kwesti pobierania rodzinnego przez ojca dziecka który przebywa za granicą.. niczego nie byłam świadoma.. Jesteśmy po rozwodzie i nie utrzymujemy dobrych kontaktów..On pobierał tam rodzinne przez około 4 lata.. sprawa się rypła on się schował pod dywan a ja zostałam z problemem sama.. a na żaden urząd nie mogę liczyć.Niemcy zostały poinformowane lecz nie robią za wiele w tej sprawie. Więcej zadawają pytań niż dawają odpowiedzi ! ( Być może któś spotkał się z podobną sytuacją! Byłabym wdzięczna za kilka wskazówek..Justyna.
mimo, że "małżonkowie" (w oczach Boga") (z których jedno pracuje za granicą) są rozwiedzeni dla każdego z nich członkiem rodziny pozostaną wspólne dzieci tych małżonków organ powinien wystąpić do Marszałka Województwa, czy w sprawie znajdą zastosowanie przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego.
nie przerabiałem tematu, ale zdaje musisz wysłać pismo do swojegoo Rops za pośrednictwem swojego ops. opisz całą sytuację, dołącz akty urodzeń itp., niech ops Ci wyda zaświadczenia że dzieci ty wychowujesz (w Polsce)
nie ma co się ociągać tylko trzeba działać! w Twoim ops może mają prawnika jak nie to infolinia!
Zgłosiłam to gdzie się tylko da. Niestety efekty są marne. tera dostałam decyzje w której jest ile on dostał. Cały czas mam rodzinne wstrzymane i w Polsce odbierać nie mogę. Wolałabym żeby mi dali na piśmie że on tam już nie pobiera wtedy mogłabym odbierać tu w Polsce. Nie wiem co z tymi pieniędzmi za ubiegłe lata. Ostatecznością jest iść do sądu ale on nie jest łatwym człowiekiem a mi nadzwyczajnie brak odwagi Sprawa trwa już 2 lata. Oczywiście 500+ też nie otrzymuję. MOPS umywa ręce. Ich prawnik to pożal się Boże. MOPS ma to gdzieś a Ty się babo martw
Tak byliśmy po rozwodzie.... Kiedy Były mąż załatwił tam rodzinne i oczywiście go nie przekazywał na dziecko. Syn cały czas jest ze mną. Nigdy nawet nie byliśmy za granicą. Dziwię się jak oni mu dali tam rodzinne. Podrobił na wniosku mój podpis. Dostałam decyzję z Niemiec że odebrał 38 tys. Już mu nie wypłacają więc ja staram się aby wreszcie zaczęli mi wypłacać tu w Polsce. Niemcy aktualnie pytają gdzie przebywa były mąż. Ręce mi opadają bo skąd ja mam to wiedzieć. I tak im odpisałam z resztą nie raz. On ma drugą żonę i nie mamy dobrych kontaktów między innymi przez zaistniałą sytuację.