Sprawa przedstawia się następująco: Klientka dostała od nas decyzję o nienależnie pobranych świadczeniach pobieranych covidowo ( za późno poinformowała o nowym orzeczeniu).
Odwołała się od tych decyzji do sko i szczerze myślałam że decyzje nam uwalą i umorzą postępowanie, jednak sko utrzymało je w mocy. Klientka złożyła skargę do sądu jednocześnie wniosek do SKo o wstrzymanie wykonania decyzji. SKO odmówiło wstrzymania wykonania decyzji. Do sądu w ostatnim czasie też złożyła wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji.
Jak rozumiem skoro sko odmówiło wstrzymania wykonania decyzji to powinniśmy zacząć egzekwować nienależnie pobrane świadczenia. A może istnieje jakiś sposób by wstrzymać się z egzekwowaniem NP do momentu przyjścia decyzji o wstrzymaniu bądź nie z sądu???
Druga rzecz, jeśli zaczniemy egzekwować nienależnie pobrane świadczenia i kobieta powoli będzie je spłacać a za dłuższy czas przyjdzie wyrok sądu, iż nie ma nienależnie pobranych świadczeń i kobieta zwracać nic nie musi, to co wtedy z pieniędzmi które już zwrócone będą??
Jak myslicie??