ojciec płaci alimenty do ręki-brak potwierdzenia - Świadczenie Wychowawcze (500+)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]

Napisano: 15 kwie 2016, 14:42

Co zrobić w przypadku, kiedy ojciec twierdzi, że płaci alimenty na dziecko, swojej byłej zonie, ale do reki. Nie ma na to potwierdzenia. Czy mozna odliczyć mu te alimenty, na podstawie oswiadczenia jego byłej żony, że faktycznie płaci, czy niezbedne sa potwierdzenia w formie przekazów lub przelewow. jest duże prawdopodobieństwo, ze bez odjęcia tych alimentów, jego nowa rodzina, nie załapie sie na świadczenie na 1 dziecko.
may27


Napisano: 15 kwie 2016, 21:31

Jak wierzyciel złożyłby oświadczenie to od dochodu bym odjął.
@@@

Napisano: 16 kwie 2016, 14:14

tak jak w rozporządzeniu, przelewy i przekazy pieniężne , nie oświadczenie
82gocha
Starszy referent
Posty: 977
Od: 04 gru 2014, 15:05
Zajmuję się:

Napisano: 16 kwie 2016, 16:12

W rozporządzeniu jest też napisane, że do wniosku należy dołączyć np:
* zaświadczenie właściwego organu gminy, nakaz płatniczy albo oświadczenie o wielkości gospodarstwa rolnego wyrażonej w hektarach przeliczeniowych ogólnej powierzchni w roku kalendarzowym poprzedzającym okres, na który ustalane jest prawo do świadczenia wychowawczego.

Oczywiste jest, że jeżeli ktoś takiego dokumentu nie posiada (bo nie posiada pola), to do wniosku też go nie dołączy. A jednak jest wyraźnie napisane, że NALEŻY to zrobić i nie jest wskazane w jakim konkretnie przypadku. Pytanie: żądacie tego od każdego klienta? Każecie im pisać oświadczenie o zerowej powierzchni gospodarstwa rolnego, jeżeli tego gospodarstwa nie posiadają?

Tak samo podszedł bym do kwestii alimentów. Jeśli ktoś je płaci, a nie posiada potwierdzeń przelewów, to oczywistym jest, że ich do wniosku nie dołączy. Ale czy to znaczy, że nie płaci tych alimentów wcale? Deklaruje przecież we wniosku, że płaci(ł) i w jakiej kwocie. Daje oświadczenie wierzyciela, które jest dowodem w sprawie - i to dowodem aż nadto (bo po co, jeżeli wierzyciel nie był wezwany w jakimkolwiek charakterze w sprawie?). Nie może być tak, że rozporządzenie wyłącza częściowe stosowanie art. 3 pkt 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych w zakresie jakim nakazuje odjęcie kwot alimentów świadczonych na rzecz osób spoza rodziny od dochodu (a mamy, jak widać, ustawowy obowiązek odjęcia tych kwot), bo ktoś nie jest w stanie dostarczyć dokumentów, o którym to rozporządzenie mówi. Nie znam takiego przepisu prawa (założę się, że wyrok sądu tego też nie reguluje), który by mówił, że alimenty mają być płacone przelewem. Traktowałbym § 2 ust. 2 rozporządzenia bardziej jako wskazówkę, instrukcję. Mamy przecież w ustawie o pomocy państwa w wychowywania dzieci wprost napisane jakie dokumenty należy do wniosku dołączyć (art. 13 ust. 4), a art. 13 ust. 22 nie mówi, że rozporządzenie ma nam podać jeszcze raz, co by to miało być albo doprecyzować czy uzupełnić. Nie zapominajmy też o art. 75 (oba paragrafy) kpa, którym też jesteśmy związani.

Dochodząc do odpowiedzi. Jeżeli masz wątpliwości, nie chcesz na siebie brać odpowiedzialności - zrobisz jak uważasz. Ja osobiście przyjąłbym takie oświadczenie (oświadczenie strony, nie wierzyciela świadczeń alimentacyjnych) i potraktował jako absolutnie wystarczające.
qwerty-2

Napisano: 16 kwie 2016, 17:52

qwerty-2 pisze:W rozporządzeniu jest też napisane, że do wniosku należy dołączyć np:
* zaświadczenie właściwego organu gminy, nakaz płatniczy albo oświadczenie o wielkości gospodarstwa rolnego wyrażonej w hektarach przeliczeniowych ogólnej powierzchni w roku kalendarzowym poprzedzającym okres, na który ustalane jest prawo do świadczenia wychowawczego.

Oczywiste jest, że jeżeli ktoś takiego dokumentu nie posiada (bo nie posiada pola), to do wniosku też go nie dołączy. A jednak jest wyraźnie napisane, że NALEŻY to zrobić i nie jest wskazane w jakim konkretnie przypadku. Pytanie: żądacie tego od każdego klienta? Każecie im pisać oświadczenie o zerowej powierzchni gospodarstwa rolnego, jeżeli tego gospodarstwa nie posiadają?

Tak samo podszedł bym do kwestii alimentów. Jeśli ktoś je płaci, a nie posiada potwierdzeń przelewów, to oczywistym jest, że ich do wniosku nie dołączy. Ale czy to znaczy, że nie płaci tych alimentów wcale?
Dochodząc do odpowiedzi. Jeżeli masz wątpliwości, nie chcesz na siebie brać odpowiedzialności - zrobisz jak uważasz. Ja osobiście przyjąłbym takie oświadczenie (oświadczenie strony, nie wierzyciela świadczeń alimentacyjnych) i potraktował jako absolutnie wystarczające.
co za bzdury. Dawno takich nie czytałam Alimenty odliczamy tylko i wyłącznie na podstawie przelewów lub przekazów. Żadnych w tej kwestii oświadczeń.
A już zdanie " W rozporządzeniu jest też napisane, że do wniosku należy dołączyć np:
* zaświadczenie właściwego organu gminy, nakaz płatniczy albo oświadczenie o wielkości gospodarstwa rolnego wyrażonej w hektarach przeliczeniowych ogólnej powierzchni w roku kalendarzowym poprzedzającym okres, na który ustalane jest prawo do świadczenia wychowawczego.

Oczywiste jest, że jeżeli ktoś takiego dokumentu nie posiada (bo nie posiada pola), to do wniosku też go nie dołączy. A jednak jest wyraźnie napisane, że NALEŻY to zrobić i nie jest wskazane w jakim konkretnie przypadku." - rozwaliło mnie na łopatki.
§ 2 ust. 2 rozporządzenia brzmi dokładnie "Do wniosku o świadczenie wychowawcze należy dołączyć ODPOWIEDNIO:

odpowiednio czyli dołączamy tylko w przypadku gdy nas dotyczy. Jak nie mam ziemi, nie dołączam dokumentów, nie mam alimentów, nie dołączam, płacę na rzecz kogoś alimenty, dołączam przekazy lub przelewy
"przekazy lub przelewy pieniężne dokumentujące wysokość zapłaconych alimentów, jeżeli członkowie rodziny są
zobowiązani orzeczeniem sądu, ugodą sądową, ugodą zawartą przed mediatorem lub innym tytułem wykonawczym
pochodzącym lub zatwierdzonym przez sąd do ich płacenia na rzecz osoby spoza rodziny,"
..... mam szczęście, jestem człowiekiem......
Sipera
Awatar użytkownika
Starszy referent
Posty: 634
Od: 15 kwie 2014, 8:47
Zajmuję się: ŚR, SW, DS, Za życiem, czyste powietrze, DM i DE, i wszystko co się z tym wiąże włącznie z wydawaniem decyzji, sporządzaniem list wypłat i sprawozdań

Napisano: 17 kwie 2016, 10:44

Do tego się moja wypowiedź w gruncie rzeczy sprowadza. Do tego, żeby stosować ten przepis odpowiednio, a nie na siłę. Przeczytaj jeszcze raz i wyciągnij wnioski.
qwerty-2

Napisano: 25 paź 2017, 9:28

a co gdy alimenty są zasądzone w kwocie 200 zł a pan dobrowolnie płaci 400. Odliczyć mu 200 czy 400?
miła
Referent
Posty: 276
Od: 23 mar 2016, 10:02
Zajmuję się:

Napisano: 25 paź 2017, 9:45

200 odliczamy tylko alimenty a nie dobrowolne wpłaty.
Paula
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 277
Od: 05 sty 2006, 13:07
Zajmuję się:
Lokalizacja: Warszawa, Polska

Napisano: 25 paź 2017, 9:50

Ja mam lepszy wyrok- Pan musi płacić alimenty w wysokości 35% swojego wynagrodzenia lecz nie mniej niż 380zł :lol: .
voodoo
Awatar użytkownika
Inspektor
Posty: 2075
Od: 02 cze 2016, 10:23
Zajmuję się: ŚW
Lokalizacja: Polska B

Napisano: 25 paź 2017, 10:14

voodoo pisze:Ja mam lepszy wyrok- Pan musi płacić alimenty w wysokości 35% swojego wynagrodzenia lecz nie mniej niż 380zł :lol: .
no proszę jak Sądy się pięknie rozwijają :)
Paula
Awatar użytkownika
Referent
Posty: 277
Od: 05 sty 2006, 13:07
Zajmuję się:
Lokalizacja: Warszawa, Polska


  
Strona 1 z 2    [ Posty: 11 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x