Uchyliłam fundusz wierzycielce, ponieważ z powodu niedopełnienia pewnych formalności komornik umorzył egzekucję. Nie ma egzekucji, nie ma funduszu. Złożyła nowy wniosek u komornika o wszczęcie egzekucji dostarczając wymagane dokumenty i nowy wniosek u mnie ale od uchylenia się odwołała.
SKO uchyliło moją decyzję, do ponownego rozpatrzenia, ponieważ nie można uchylić decyzji ostatecznej z powodu braku egzekucji, jedynie w przypadku kiedy egzekucja stałaby się skuteczna. A komornik umorzył egzekucję nie dlatego, że była skuteczna tylko dlatego że ona nie dopełniła pewnych formalności.
Jak myślicie SKO ma rację?