Przykład: umowa o pracę od 02.04.2016, pracodawca wystawia zaświadczenie o dochodzie za V/2016 i musi napisać kiedy była wypłata za ten m-c czy w maju czy w czerwcu. Jeżeli wypłacone za V w V to jeżeli jest przekroczenie to prawo do świadczeń petent traci od VI. Jeżeli wypłata za V w VI to świadczenie nie należy się od VII. Jasno wytłumaczyłam ?
Ze szkolenia u p. Wardacha: zamiana tych słów nie ma znaczenia, robimy tak, jak do tej pory. Specjalnie pytałam, ponieważ inny szkolący mówił tak, jak Malwina. Jedynie przy świadczeniu rodzicielskim znaczenie ma miesiąc wypłaty, bo ustawa mówi:"uzyskanie świadczenia rodzicielskiego", a nie "uzyskanie prawa do świadczenia rodzicielskiego".
Potwierdzam. wg Wardacha ta zmiana jest tylko "aby na żaby" i niczego nie zmienia. Zatrudnienie od lutego bierzemy wynagrodzenie za miesiac marzec i ewentualne uchylenie od kwietnia. Wypłata nie ma tutaj znaczenia. inaczej jest w świadczeniu rodzicielskim i rentach. takie jest stanowisko Wardacha ze szkolenia we Wrocławiu 18 marca
Mazurkiewicz tez uważa, że osiągnięty to nie to samo co uzyskany. Generalnie nasuwa się samoistnie pytanie: więc po co ta zmiana skoro nie jest zmianą? mam wrażenie ,że mgmg ma rację...
a jak jest umowa o dzieło w styczniu zawarta, wypłata nastąpi w kwietniu , następna umowa o dzieło będzie w maju a wypłata w sierpniu to jak robimy utratę i uzysk?
zmiana słów ma znaczenie, bo przykładowo podjął robotę od 10 grudnia ale pracodawca olewus dał pierwszą wypłatę w marcu, to ma znaczenie przy zabieraniu świadczeń