Ludzie kochani toż to jest jakaś paranoja ludzie tak kombinują z osobnym gospodarstwem domowym, ze się zastanawiam czy my mamy "przymykać oczy" czy mamy jakieś możliwości weryfikacji. U nas zdarzają się sytuacje, że żona podaje iż sama gospodaruje bo jak poda męża to prawdopodobnie się nie zakwalifikuje (nie mają rozwodu) i moja p. Kierownik znając tę rodzinę chce abym ją wezwać do złożenia wyjaśnień.
Jak u Was to wygląda ?