Wczoraj woj. pomorskie otrzymało z UW pismo odnośnie postępowania w sprawie o przyznanie ŚP. Myślę, że co niektórym trochę się po jego przeczytaniu rozjaśni. Wrzucam w załączniku.
Przy okazji pozdrowienia dla jednego z użytkowników, który się tu niedawno bardzo wykłócał na ten temat
~komosia
To pismo świadczy tylko o tym, ze zmiany są potrzebne na każdym szczeblu administracji. Ta Pani kompromituje siebie i Urząd, w którym pracuje, wydaniem takiego
Czekam, aż ktoś z opiekunów wreszcie złoży sprzeciw od "korzystnej" (tzw. kasatoryjnej) dla siebie decyzji SKO i wniesie do sądu o ukaranie wszystkich, jak leci, po kolei mających bezpośrednią (inspektor, orzecznik) i pośrednią (Wójt, Burmistrz, Prezydent) styczność z taką sprawą.
Ty masz obowiązek orzekać na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów prawa, a nie na podstawie informacji, pism, czy sugestii Wojewody, MRPiPS, czy nawet samego Prezesa lub Prezydenta. art. 17 ust. 1b ustawy o świadczeniach rodzinnych nie wolno Ci zastosować w podstawie wydanej decyzjiwobec opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, gdyż wyrok TK wszedł w życie już w 2014r. i od tamtej chwili zmienił się stan prawny (co masz potwierdzone w zapisach ustawy przy art. 17 ust. 1b) i tym samym zmieniła się nasza (opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych) sytuacja prawna.
Z musu chodzicie na marsze w obronie Konstytucji, czy z przekonania, jeśli z przekonania to rozumiem, że jest dla Was wartością, więc jeśli Konstytucja jest dla Was ważna to szanujcie i uwzględniajcie wyroki TK, gdyż ciąży na Was / na organach administracji publicznej taki obowiązek.
Zobaczymy co ta Pani Zastępca Dyrektora Wydziału Polityki Społecznej przy POMORSKIM URZĘDZIE WOJEWÓDZKIM w Gdańsku odpisze na wniosek o udzielenie informacji publicznej, bo jak rozumiem musiała dysponować jakąś podkładką np. konkretną opinią prawną.
Pozdrowienia przyjąłem.
Ja się tutaj wyjątkowo zgadzam z Krzysztofem - co do meritum. To dla żadnego z organów nie może i nie powinno być wiążące. To jest opinia która niejako jest próbą przymuszenia organów do postępowania niezgodnego z prawem. Niestety - na sądy i trybunały już nie można liczyć, więc nie sądzę żeby któryś z pracowników położył swoją głowę pod topór. Natomiast środowisko wykluczonych opiekunów o którym jest teraz głośno powinno sprawę nagłośnić, powiadomić RPO i kogo się da. Krzysztofie - do dzieła.
Murem za sopockim MOPS powinny stanąć pozostałe OPS w Polsce, z wyjątkiem tych organów i ich nadgorliwych pracowników, którzy doprowadzili do tej kontroli.
Rzecznik już wie.
Co wy bredzicie? Jak opinia ministerstwa? Zacytowali w piśmie skutki wyroku TK K 38/13 które sam trybunał wskazał w tym wyroku i nic więcej. Toż to jest na stronie ministerstwa od prawie 4 lat, tak jak - co jest oczywiste - także na stronie TK. Jak ten wyrok ma jednak jakoby nie mieć takich skutków jak sam TK wskazał w nim, bo tak sobie ostatnio wymyśliły niektóre wsa, to co ma ministerstwo do tego? Jakie łamanie ustawy zasadniczej przez ministerstwo?