widzę ze dyskusja na temat nowelizacji ciągle trwa. Czytam wasze wypowiedzi ale wydaje mi sie ze jeżeli w czesniejszych okresach dłużnik nie wpłacił zadnej kwoty nie musimy dokładnie we wniosku rozpisywac ile odsetek - komornikowi wystarczy ogolna kwota należnosci głownej i odsetek dla danego okresu. Reszte sobie obliczy bo podamy mu daty wypłat w informacji.
Jezeli chodzi o okresy które cos tam dłuznicy wpłacali to nawet nie mam pojecia jak to w zebach obliczyc i napisac komornikowi?