Czy tu bawić się w koordynację i wysyłanie papierów do ROPS, czy od razu uchylenie decyzji (art. 1ust. 3), ponieważ należy mieszkać w kraju. Jak myślicie?
niech pobierająca napisze oświadczenie że prosi o zakończenie/ wstrzymanie decyzji i na tej podstawie zakończysz realizację trwających świadczeń. i z głowy sprawa, a później najwyżej będzie zwracać jak by tam się starała o rodzinne. tak mi się zdaje jest najprościej i najbezpieczniej.
Jako takiego wstrzymania realizacji, to chyba w ustawie nie ma (oprócz art. 28, ale dotyczy to innych sytuacji). A jeżeli uchylę decyzję, to po powrocie musiałaby składać nowe papiery.
to już musisz sam wybrać co lepsze. ja wolałabym by babka drugi raz złożyła mi wniosek i wydać jej nową decyzję niż zastanawiać się wstrzymać czy nie, wypłacić czy nie. albo niech się okaże dochodem uzyskanym za granicą i przeliczysz jej dochód, i będzie zwracać wówczas nienależne.
z resztą co do powtórnego składania wniosku, wniosek wypisze, a US może zawsze na oświadczeniu napisać, bo przecież kwoty się nie zmieniają.
Ta moja też pobiera zasiłek pielęgnacyjny. Ale zasada jest jedna do wszystkich świadczeń rodzinnych (art. 1 ust. 3) - należy mieszkać w kraju w całym okresie pobierania.
Chyba uchylę jej ZR i ZP. Potem niech składa od nowa.