Już wiemy, że podatek należny w Empatii jest dublowany. Jak wyliczacie zatem prawidłowy podatek, jeśli małżonkowie rozliczają się wspólnie i jeden z nich ma dochód utracony?
też nie wiem jak to zrobić prawidlowo ?
Nawet jak nie ma utraty to tworzy się błędne dochody jednego z rodziców dając mu całość podatku
a co potem jak np. zgłosi uzyskanie to znów powstaje błędny dochód danej osoby
jak to robicie?
przy wspólnym rozliczeniu małżonków zawsze był i jest podatek wspólny ... wpisujesz małżonkom albo po połowie albo jednemu cały
w przypadku utraty rozliczasz na proporcje ( temat milion razy omawiany na forum )
doch. żony + doch. męża = 100% z czego dochód żony = x% a doch. męża y%
podatek należny x x% = podatek żony
podatek należńy x y% = podatek męża
dochód uzyskany przypisujesz rodzinie miesięcznie więc jakie błędnie ??
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
Ewalu a co w przypadku gdy:
kobieta ma zasiłek macierzyński dochód 5000 zaliczka na podatek 1068 zl
facet ma zatrudnienie 10000 zaliczka na podatek 900 zl
podatek należny wspólny 1060 zł
po obliczeniu twoim sposobem kobieta ma większy podatek należny niż zapłaciła zaliczki a rozliczając się osobno miała by taki sam jak zaliczka więc nie można jej odliczyć więcej od dochodu niz zapłaciła.