Jak jest jeden rachunek do organu i urzędu to nie ma, co oczywiste osobnego konta do dochodów i wydatków i do urzędu i jednostki, w rozumieniu art 49u1p1 Prawa bankowego.
A zatem bank otworzył jeden rachunek VAT. Mamy zatem 130 i 130vat.
Jak gmina ma sprzedaż z vat objętą MPP to zapłata wpływa: 100zł na 130 i 23 zł na 130vat. I tu się jaja zaczynają, bo RIO nie przemyślało negatywnych konsekwencji wykazywania dochodów netto.
Chodzi o to, że z konta 130vat można zapłacić nie tylko VAT, który do tej pory szedł poza budżetem i nie było go w planie wydatków na paragrafie 453 jako nadwyżka należnego nad naliczonym (czyli dokonywano wydatków z dochodów łamiąc DFP), gdyż od 1 listopada 2019, zgodnie z art 62bu2p2 Prawa bankowego z 130vat można regulować nie tylko VAT lecz również ZUS, CIT (w szb), PIT, akcyzę, odsetki itd..
A skoro może to robić bezpośrednio bank realizujący przelew i dokona tego przelewu w całości lub części, aby "uwolnić" w ten sposób środki JST z konta VAT, to oczywiste jest, że skoro dochody są netto, to i te wydatki wzorem tego co się dzieje z VAT idzie z "konta dochodów" z pominięciem budżetu, z naruszeniem zasady "brutto" z art 11 UoFP.
A zatem można zaryzykować tezę, że w gminach gdzie jest jedno konto do organu i urzędu, do dochodów i wydatków pozabudżetem jest nie tylko VAT ale i ZUS, CIT(w szb), PIT, akcyza , odsetki, itp.
ZNANY NAM SYSTEM FINANSÓW PUBLICZNYCH I ZASADY BUDŻETOWE NIE SĄ ZATEM PRZESTRZEGANE W KAŻDEJ GMINIE I W POWIECIE, KTÓRA MA JEDNO KONTO DO ORGANU I URZĘDU....bo przecież sprzedaż z VAT jest wtedy na urzędzie i na kocie 130vat "odkładają" się pieniążki z sprzedaży objętej MPP.
Lansowane przez RIO rozwiązania, aby dochody wykazywać netto (czyli Rb27s) są oczyistym powodem tej patologii.
Gmina i powiat, które dopuszczają do tego aby bank z konta 130vat dokonywał zapłaty pozabudżetowej narusza dyscyplinę finansów publicznych i ma pozabudżetowo, bezpośrednio z dochodów, z konta 130vat regulowany nie tylko VAT ale i ZUS i PIT ale i CIT (w szb), akcyzę odsetki itp.
Takie są/ mogą być skutki jak jest jedno konto i słucha się bzdurnych, łamiących prawo zaleceń RIO i błędnych wyjaśnień MF dot. centralizacji w VAT.
Choć ciekawe jest to, co jest przemilczane przez RIO, że o ile faktycznie MF pisze w wyjaśnieniach o dochodach netto, to nie pozwala używać paragrafu 453 do faktur zakupowych i VAT naliczony, lecz wyraźnie pisze, że wydatki mają być brutto, a paragraf 453 ma być używany do nadwyżki VAT należny nad naliczony, czyli należy VAT planować w budżecie po wydatkach.
A TAK NIK NIE PLANUJE VAT, BO JAK MA DOCHODY NETTO, TO PARAGRA 453 NIE JEST UŻYWANY DO NADWYŻKI NALEŻNEGO NAD NALICZONYM, co najwyżej do rocznej korekty VAT.
A ZATEM W "LWIEJ" CZĘŚCI GMIN I POWIATÓW SKARBNICY PRZYJMUJĄCY BŁEDNY MODEL EWIDENCYJNY, WKOPALI SIEBIE, PODLEGŁE JEDNOSTKI ORAZ SWOICH WÓJTÓW I STAROSTÓW W GOSPODARKĘ POZABUDŻETOWĄ....i w dyscyplinę finansów publicznych.
Takiego bajzlu w historii finansów publicznych jeszcze nie było.
BRAWA DLA RIO....i MF oraz moich ukochanych "specjalistów" od VAT w budżecie z PE, którzy tak dzielnie wdrażali centralizację w VAT....i rozwalili system finansów publicznych gmin i powiatów.