Pomoc dla schorowanej sąsiadki - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]

Napisano: 22 lis 2016, 18:34

Witam wszystkich!
Chciałabym prosić o pomoc dla mojej sąsiadki..
Kilka lat temu przepisała swojej córce i jej rodzinie dom z warunkiem możliwości mieszkania w nim do śmierci. Niestety relacje między matką a córką pogorszyły się.
Aktualnie przedzieliła córka dom zostawiając dosłownie małą, nieocieplaną "klitkę" swojej mamie. Kobieta jest bez łazienki. Latem i do czasu kiedy jest ciepło kąpie się nagrzaną na dworze w ciągu dnia wodą w szopie. Zimą w kuchni zimną wodą. Do tego by pójść do toalety musi wyjść na dwór, gdzie zimą jest to niewyobrażalna sytuacja! Kobieta w ciągu dnia ma wczesną zimą 8-11 stopni (w domu!), ponieważ sąsiedzi nie chcą włączyć ogrzewania na jej część. Jesienią i zimą już o godzinie 16/17 wieczorem wchodzi pod pierzynę z baniakami gorącej wody, nagrzanej na zepsutej angielce, z której ulatnia się szkodliwy dym. Dodam jeszcze że sąsiadka ostatni rok bardzo się rozchorowała. Bardzo często jeździ po lekarzach, a nasza polska renta nie pozwala jej nawet na zrobienie chociaż małego remontu.
Proszę o jakiekolwiek sugestie, gdzie mogłabym pytać o jakąś pomoc finansową, bądź ewentualnie remontową dla tej pani.
Pozdrawiam,
Sąsiadka
Sąsiadka93


Napisano: 22 lis 2016, 19:51

Proszę iśc do miejscowego OPS i włąsnie w ten sposób opisać sytuację tam. Jeśli ta kobieta dokonała darowizny na rzecz córki, to ze względu na rażącą niewdzięczność darowiznę można cofnąć - jest na to konkretny paragraf w prawie.
Switezianka

Napisano: 23 lis 2016, 9:51

Możesz również poszukać w okolicy miejsca gdzie są udzielane darmowy porady prawne i porozmawiać z prawnikiem.
Poczytaj też:
https://www.infor.pl/prawo/darowizny/wyk ... anego.html
https://www.infor.pl/prawo/darowizny/wyk ... tywna.html
grand

Napisano: 23 lis 2016, 10:00

Tak, też myśleliśmy o cofnięciu tego zapisu. Ale w tej sytuacji córka i jej mąż chcieliby pewnie zwrotu kasy za całkowity remont swojej części.. A nie ma tutaj takiej możliwości. Dzisiaj chcemy porozmawiać z sąsiadką i ewentualnie przedstawić opcję GOPS-u. Może się zgodzi - mam taką nadzieję. Chcemy przynajmniej na najbliższe miesiące kupić jej piecyk, żeby mogła chociaż trochę ogrzać się. Ale najważniejsza w tym wypadku jest łazienka. Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi. Może jeszcze ktoś znajdzie jakiś pomysł :)
Sąsiadka93



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x