Pomoc GOPS-Brak opieki dla osoby starszej - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 3    [ Posty: 26 ]

Napisano: 30 maja 2017, 11:14

Szukałam w wielu miejscach i nie znalazłam odpowiedzi więc postanowiłam zwrócić się bezpośrednio do was.
Krótko, osoba w wieku 82 lata , z otępieniem w chorobie Alzheimera w stopniu umiarkowanym. Córka nie przyjmuje do wiadomości choroby uważa ze matka sobie radzi, zabrała lek zlecony przez lekarza na tegoż Alzheimera, twierdzi ze stała opieka 24 godziny na dobę nie jest potrzebna, mimo ze ja druga córka chciałabym taka zapewnić, na razie umówiłam opiekunkę na 2 godziny dziennie i ją opłacam, opiekunka podawała leki bo mama jej brała bardzo różnie albo wcale albo kilka razy dziennie zamiast raz. Siostra kazała mamie leki oddać, żeby sama je sobie dawkowała. Co robić? Czy ośrodek pomocy społecznej może jakoś pomóc? Jakaś praca socjalna, jakaś interwencja ? Napisać podanie w tej sprawie? Proszę o pomoc.
magda
magda0
Praktykant
Posty: 11
Od: 07 gru 2010, 12:09
Zajmuję się:
Lokalizacja: warszawa, Polska


Napisano: 30 maja 2017, 13:36

Może trzeba pomyśleć o ubezwłasnowolnieniu mamy, mogłabyś zostać jej opiekunem prawnym. Wpierw trzeba porozmawiać z siostrą, może nie chce przyjąć do wiadomości choroby mamy ale nie robi tego w złej wierze? Takie wyparcie?
klementyna
Stażysta
Posty: 125
Od: 02 mar 2016, 9:14
Zajmuję się:

Napisano: 30 maja 2017, 13:42

aaaaaa jeśli chodzi o pomoc ze strony GOPS, możesz wnioskować o opiekunkę środowiskową
klementyna
Stażysta
Posty: 125
Od: 02 mar 2016, 9:14
Zajmuję się:

Napisano: 07 cze 2017, 9:55

Przepraszam ale zapytałam o pracę socjalną z rodziną czy interwencję do tego ops też jest powołany, po co mi opiekunka środowiskowa, skoro opiekunka już jest? za środowiskową i tak bede musiała zapłacić Ponowię pytanie co ops czy ew. pcpr może zrobić w tej sprawie oprócz opiekunki, dpsu , zasiłku. Na ubezwłasnowolnienie przyjdzie czas, wcale niekoniecznie takiego człowieka trzeba ubezswasnowolnić jesli ma stała właściwą opiekę, jak jets taka otrezba to to się robi a nie z góry na początkuchoroby.
magda
magda0
Praktykant
Posty: 11
Od: 07 gru 2010, 12:09
Zajmuję się:
Lokalizacja: warszawa, Polska

Napisano: 07 cze 2017, 10:36

Czy ktoś może podać rozporzązenie /miejsce w ustawie o pomocy społecznej, gdzie jest mowa o tym, ze osoba trzecia lub ops z urzędu bez zgody osoby zainteresowanej mogł udzielić pomocy , np. usługi opiekuńcze , dps itp.
magda
magda0
Praktykant
Posty: 11
Od: 07 gru 2010, 12:09
Zajmuję się:
Lokalizacja: warszawa, Polska

Napisano: 08 cze 2017, 9:50

Takiego miejsca w ustawie o pomocy społecznej nie znajdziesz. Art. 102 ustawy brzmi "Świadczenia z pomocy społecznej są udzielanie na wniosek osoby zainteresowanej, jej przedstawiciela ustawowego albo innej osoby, za zgodą osoby zainteresowanej lub jej przedstawiciela ustawowego". Oznacza to, że zawsze wymagana jest zgoda klienta, chyba że w jego imieniu występuje np. opiekun prawny, z tym, że opiekunem prawnym można zostać dopiero po przeprowadzeniu postępowania sądowego o ubezwłasnowolnienie. Oczywiście są wyjątkowe sytuacje, kiedy można kogoś umieścić w DPS bez zgody, ale wtedy składa się wniosek do sądu rodzinnego i to sąd wydaje takie postanowienie (art. 39 ustawy o ochronie zdrowia psychicznego). Z usługami opiekuńczymi jest gorzej, bo tutaj nikt nie ma prawa zmuszenia osoby nieubezwłasnowolnionej do wpuszczania kogokolwiek obcego do mieszkania. Pozostaje tylko żmudne przekonywanie do wyrażenia zgody.
BabaYaga
Praktykant
Posty: 42
Od: 06 cze 2017, 10:57
Zajmuję się: pracownik socjalny

Napisano: 08 cze 2017, 12:25

Dzięki . A na jakiej podstawie ops wszczyna postępowanie z tzw. urzędu lub na wniosek osoby trzeciej, osoba sama nie chce się zgłosić po pomoc? wiem że takie sytuacje są , jaka jest podstawa prawna?
magda
magda0
Praktykant
Posty: 11
Od: 07 gru 2010, 12:09
Zajmuję się:
Lokalizacja: warszawa, Polska

Napisano: 08 cze 2017, 15:15

Wniosek osoby trzeciej, to taka sytuacja, kiedy ktoś zgłasza potrzebę udzielenia danej osobie pomocy, natomiast z urzędu, kiedy OPS sam dowiaduje się o trudnej sytuacji osoby i podejmuje działania zmierzające do tego, żeby jej pomóc. W obu jednak przypadkach wymagana jest zgoda samej osoby znajdującej się w trudnej sytuacji. Jeśli jako pracownik socjalny idę do osoby, która według sąsiada wymaga pomocy a ta osoba albo temu zaprzeczy, albo odmówi skorzystania z pomocy albo wogóle nie chce ze mną rozmawiać, to nie bardzo jest możliwość żeby to przeskoczyć.
BabaYaga
Praktykant
Posty: 42
Od: 06 cze 2017, 10:57
Zajmuję się: pracownik socjalny

Napisano: 08 cze 2017, 17:54

Dziekuje. To rozumiem. Jaka jest tego podstawa prawna? W pierwszym moim kontakcie z ops zostałam splawiona bo jak nie chce usług, sos to co ops ma zrobić... a mediacje a ingerencja w trudnej sytuacji rodziny. Czy o coś takiego mogę napisać do GOPS?
magda
magda0
Praktykant
Posty: 11
Od: 07 gru 2010, 12:09
Zajmuję się:
Lokalizacja: warszawa, Polska

Napisano: 11 cze 2017, 18:25

Kochani czy ktoś może mi coś poradzić ma ktoś takie doświadcznenie czy jednak praca ops polega tylko na przyznawaniu albo nie zasiłków?
magda
magda0
Praktykant
Posty: 11
Od: 07 gru 2010, 12:09
Zajmuję się:
Lokalizacja: warszawa, Polska



  
Strona 1 z 3    [ Posty: 26 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x