Proszę pomóżcie, mam trudną sprawę pewna pani mieszka z dzieckiem u pana X, wszyscy w koło wiedzą ze są razem, Pan często wyjeżdża i nie ma go w domu. Pani x złożyła wniosek o pomoc, pisząc w nim że jest samotna matka z dzieckiem. U pana X wynajmuje pokój za darmo, w zamian za opiekę nad domem pod niobecność pana X.
Pojechałam z drugim pracownikiem w teren i w rozmowie przyznała sie ze owszem jest z nim w związku partnerskim. wiec sprawa w sumie sie zakonczyła.
jednak po 2 tyg. napisała pismo ze jednak nie jest w zwiazku tylko tak jak napisała we wniosku samotną matką, a my ingerujemy w zycie prywatne pana X , i przekraczamy swoje uprawnienia...itp.
Z panem x nie mamy kontaktu poniewaz przekazał telefon ów swojej partnerce i gdy dzwonimy ona stale odbiera.
Co mozemy zrobić, i czy moge pzreprowadzic wywiad u jego rodziców??? , do których przychodzą razem, jak rodzina. Ewidentnie kobieta kłami, a on moze o tym nawet nic nie wie...