żadnego wszczęcia nie robisz, postępowanie zostało wszczęte i się cały czas toczy. Możesz przeprowadzic kolejne czynności dowodowe, zawiadomić stronę o możliwości zapoznania sie ze zgromadzonym materiałem i wypowiedzenia się co do tego materiału oraz zgłaszania środków dowodowych, potem wydajesz decyzję w oparciu o ustalony stan faktyczny uwzględniając uwagi Kolegium.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
Asia89 pisze:moim zdaniem należy wszcząć postępowanie...
Postępowanie zostało już wszczęte wcześniej, czy na wniosek czy z urzędu nie wnikam, a efektem tego postępowania jest decyzja, najpierw zaskarżona, a następnie uchylona przez organ odwoławczy.
Decyzja SKO nie dotyczy jednak umorzenia postępowania, a uchylenia decyzji (efektu wszczętego postępowania). Tym samym w chwili przekazania organowi I instancji sprawy do ponownego rozpatrzenia mamy do czynienia z postępowaniem wszczętym i niezakończonym ostateczną decyzją.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
dokładnie tak jak pisze Kronos, tobie pozostaje zapoznać się z wytycznymi SKO i je zastosować,zarzucili, że zbyt skąpy materiał dowodowy - wzywasz do dostarczenia dodatkowych dokumentów, jeśli zarzucili, że strona nie miała możliwości wypowiedzenia się w sprawie - zawiadamiasz o możliwości zapoznania się z materiałem i szykujesz się do wydania decyzji - nawet jeśli dodatkowe dokumenty nie wpłyną na rozstrzygniecie...