okresówka tylko w minimalnej wysokości. celówki możesz odmówić musisz tylko dobrze napisać uzasadnienie. rozumiem, że główną przesłanką do pomocy jest ubóstwo, jeżeli tak to wmontuj do uzasadnienia taki fragment:AsiaPT pisze:Mam pod opieką rodzinę - mąż, żona + dwoje dzieci w wieku szkolnym (15 i 13 lat). Żona ma orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności, pobiera u nas zasiłek stały i zasiłek pielęgnacyjny. Mąż nie pracuje, opiekuje się żoną i pobiera na nią specjalny zasiłek opiekuńczy. Dodatkowo mają świadczenia rodzinne i świadczenie wychowawcze 500 + na dwoje dzieci. Łącznie ponad 2200 zł miesięcznie + obiady dla dzieci w szkole i paczka. Na leki wydają około 150 zł m-c. Problem polega na tym,że rodzina ta co miesiąc regularnie korzysta też z zasiłku okresowego i celowego. Postawa roszczeniowa. Nie wiem jak mam to ugryźć, nie ukrywam, że mam trochę dość a odmówić im pomocy nie ma podstaw. Z jednej strony choroba, dzieci a z drugiej strony.... Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z podobnym przypadkiem? Jak sobie poradziliście? Żona nie jest osobą leżącą, mąż mógłby iść do pracy ale ona twierdzi, że boi się zostać sama.
Fakt, choroba nikotynowa to straszne draństwo. Potrafi człowieka wykończyć (finansowo).Wredniocha pisze:No po prostu ręce opadają. Facet opiekuńczy pewnie dostał na ładne oczy!! a żona na ładne oczy umiarkowany czy znaczny. Patrz jak om idą na rękę bo roszczeniowcy! Żenada!Czy ktoś musi leżeć odłogiem aby wymagać opieki. Pomysł kobieto ,że chora matka nie wypełnia do końca swojej funkcji. To gość odpowiada za funkcjonowanie rodziny. 2200 na 4 osoby , ja pierdziele majątek. Nawet te 500+ to już milioner. Gdzie systemowy plan pracy z rodziną???? Nie dać, obciąć, odmówić- czy to jedyne co potraficie. Nie masz pojęcia ( autorka postu) co to znaczy mieć osobę chorą w domu i nie życzę ci tego.