ciekawy artykuł
https://wyborcza.pl/1,75478,19702411,asy ... BoxBizLink
Brakuje szacunku ze strony kolegów z pomocy społecznej, i to nie tylko moje odczucie. Kuratorzy i pracownicy socjalni próbują przerzucić na asystentów obowiązki, uważają, że powinniśmy zajmować się wszystkim: od kąpania dzieci w rodzinach, z którymi pracujemy, poprzez walkę z uzależnieniami, po straszenie policją i odbieraniem dzieci, a oni będą mogli umyć ręce. Znam też zaangażowanych pracowników.
Skąd ta niechęć pracowników socjalnych?
Moim zdaniem to wypalenie zawodowe, klapki na oczach. A to przecież od naszego zaangażowania zależy, jaką przyszłość będzie miała ta rodzina, dorastające w niej dzieci. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej czasu, bo na wsi nie ma świetlicy, kółek zainteresowań. Moi rodzice byli nauczycielami i pewnie po nich to mam.
KOMENTUJCIE !!!