PROSZĘ O POMOC !!!!!!!!!!!

[~ada]

Witam wszytskich,
płaczę pisząc to co teraz czytacie...znam kobietę, tylko z opowieści męża (był znajomym partnera tej kobiety) jest lekko upośledzona, nie ma kompletnie żadnej rodziny,urodziła dzieciątko, na dziś ma 8 miesięcy, jej 37 letni partner 3 tyg temu zmarł na jej rękach na zawał, nie był zatrudniony,ani ubezpieczony.ona oczywiście nigdy nie pracowała, słyszałam ostatnio jej glos w słuchawce mówiący, że nie wie co zrobić z dzieckiem bo płacze ciągle i dała mu 3 czopki!! nie wiem gdzie się zwrócić o pomoc dla niej, jaka instytucja?? może ktoś z Państwa (ciuszki, art. bhp..) bardzo proszę o odpowiedzi...........

[~Małgorzata]

pierwsza sprawa to proszę ją pokierować do miejscowego ośrodka pomocy społecznej z aktem zgonu męża dostanie dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu samotnego wychowywania dziecka

[~Anka]

Pani Małgorzato mam nadzieje że Ta Kobieta w Ośrodku trafi na kogoś z Sercem , bo Ja akurat trafiłam na ludzi pracujących bez Serca , którzy nie pomogą !!!! Ja sama jak mogę to pomagam Ludziom Tyle ile jestem wstanie i na ile mam możliwości!!! Trzyma kciuki

[~xxxx]

ale ten ojciec to był nie mąż tylko partner życiowy, niwiadomo czy uznał dziecko, trudna sprawa, najlepeiej natychmiast skierować ją do MOPS, coś napewno zaradzą, w takich sytuacjach nigdy nikogo nie pozostawia się samego, ja mam sporo rzeczy po wnuczce, zupełnie dobrych chętnie przekażę, proszę o namiary!!!!

[~xxxx]

Czy ta pomoc już nie jest potrzebna?