Bzdury piszesz, bo jeżeli pracujesz od samego początku przy tych świadczeniach a zapewne pracujesz to wiesz że 90 % dłużników nie ma nic i złapanie go za granica to jedyna okazja żeby coś wyegzekwować a podstawa prawna do tego to ustawa o pomocy o.u.d.a. a dokładnie w art. 15.
Komornik prowadzi egzekucję ponieważ jemu jest wszystko jedno czy ma jedna sprawę więcej czy mniej a u nas się przyjęło że jeżeli komornik prowadzi to już nic nie musimy robić w kierunku wyegzekwowania alimentów.
Art. 15 ust 4 pkt 3 mówi co należy do wniosku dołączyć, masz tam i zaświadczenie komornika i i informacje sądu.
Zatem chcąc odzyskać chociaż część tego co wypłaciłem, mając jakąkolwiek informację że dłużnik jest poza granicami Polski, wzywam wierzycielkę od dostarczeniu informacji z sądu o podjęciu czynności związanych z wykonaniem tytułu wykonawczego za granicą.
A komornik sam nie zakończy egzekucji nawet jak ustali że dłużnik jest za granicą, a prowadzenie egzekucji w kraju Ci ściągalności nie zwiększy, bo większość dłużników tutaj nic nie ma .