ATANER. pisze: ↑13 lut 2025, 12:30
Dziś przeczytałam sms-a skierowanego do pracowników, którzy należą do związków zawodowych. Z tego co przeczytałam, związki wytykają niekluczowym pracownikom to, że nie poparły petycji pisząc listy do sejmu, generalnie chodzi o brak zaangażowania w/w pracowników w sprawę.
Jak zapoznałam się z opinią Biura Ekspertyz i Oceny.... to dochodzę do wniosku, że wina nie leży jednak po stronie niekluczowych.
No najlepiej...
Bo sukces związków jest sukcesem związków.
A porażka związków jest porażką pracowników...
A może o to chodziło, że oni nie oszacowali liczby pracowników objętych petycją - bo pracownicy sami mieli się zgłaszać do sejmu, żeby ich wtedy policzyć?
Jakoś tak odczuwam, że w obszarze pomocy społecznej, przemocy, itd. związki są aktywniejsze i bardziej zdeterminowane.
Zwłaszcza, że jak był wprowadzany temat dodatków - to była mowa, że mają być dla wszystkich, a okazało się że nie. A przecież związki podobno pilnowały tematu dodatków...
No to tak jak pilnowali, tak tez petycję napisali.
Przynajmniej nie da się zarzucić, że nic nie zrobili...