pytanko przypadek beznadziejny :) - Dodatki mieszkaniowe

[ocka]

Witam, proszę o pomoc w rozwiązaniu sprawy. Przypadek beznadziejny
We wrześniu pan złożył mi wniosek na dodatek podpity przez wspólnotę mieszkaniową. Wszystko ok decyzja pozytywna przelew do wspólnoty i Pan ma ryczałt.
po wykonanych przelewach, przelew do wspólnoty stał mi zwrócony bo pan zamiast konta wspólnoty podął swój numer konta. ,napisałam pismo do wspólnoty o podanie numeru konta i czekam na odpowiedź. wezwałam Pana, który mi mówi teraz, że jednak tej wspólnoty nie ma, została rozwiązana i nie ma numeru konta , bo wspólnota jest rozwiązana. :////
Co robić w tym przypadku?? Bo mój pierwszy taki przypadek i zgłupiałam....
- myślę ze jakieś oświadczenie od pana że wspólnota nie istnieje itp i zmienić decyzję i przelać kasę Panu??
-jakie dokumenty Pan mi ma dać w przypadku braku zarządcy??mało tego, pan oczywiście ryczałt pobrał w banku ://
Pomóżcie zaproponujcie mi jakieś rozwiązanie bo mam brak pomysłu

[:-)]

Witam, proszę o pomoc w rozwiązaniu sprawy. Przypadek beznadziejny
We wrześniu pan złożył mi wniosek na dodatek podpity przez wspólnotę mieszkaniową. Wszystko ok decyzja pozytywna przelew do wspólnoty i Pan ma ryczałt.
po wykonanych przelewach, przelew do wspólnoty stał mi zwrócony bo pan zamiast konta wspólnoty podął swój numer konta. ,napisałam pismo do wspólnoty o podanie numeru konta i czekam na odpowiedź. wezwałam Pana, który mi mówi teraz, że jednak tej wspólnoty nie ma, została rozwiązana i nie ma numeru konta , bo wspólnota jest rozwiązana. :////
Co robić w tym przypadku?? Bo mój pierwszy taki przypadek i zgłupiałam....
- myślę ze jakieś oświadczenie od pana że wspólnota nie istnieje itp i zmienić decyzję i przelać kasę Panu??
-jakie dokumenty Pan mi ma dać w przypadku braku zarządcy??mało tego, pan oczywiście ryczałt pobrał w banku ://
Pomóżcie zaproponujcie mi jakieś rozwiązanie bo mam brak pomysłu

hmmm wspólnota może i rozwiązana ale chyba jakies czynsze gdzies płaci? Może przejmie to inny zarządca...jeżeli napisałaś pismo do wspólnoty to może poczekaj, albo spróbuj zadzwonic ...dowiedziec się czegos...jezeli wniosek był przez kogos podbity ...byla pieczatka i podpis to chyba cos bylo?

[ocka]

Być było ale już nie ma ) Pan twierdzi że nie płaci nigdzie czynszu. jakaś masakra, poczekam jeszcze na jakąś odpowiedź zobaczymy , ale już się wole dowiedzieć jak rozwiązać tą sprawę jak tej wspólnoty rzeczywiście nie ma już

[Krwawa]

1. Na pewno pan nie jest najlepszym źródłem informacji.
2. Fakt, że pobierał ryczałt nie jest akurat niczym złym, bo ryczałt i tak może trafiać do rąk wnioskodawcy.
3. Istnienie wspólnoty jest ustawowym obowiązkiem (chyba że jest mało lokatorów, to wtedy nie), więc na miejsce rozwiązanej wspólnoty powinna pojawić się nowa (tak mi się wydaje). Ja bym wstrzymała wypłatę natychmiast i zorientowała się w sytuacji.