wierzycielka przyszła powiedziała że chce sie z dłużnikiem dogadać i ma jej płacić do rąk.tylko się pyta czy jakby się okazało że nie będzie płacić czy może wrócić bez problemu?my tylko wydajemy decyzje uchylającą i wysyłamy do komornika?czy ona musi iść do komornika?czy później bez problemu może wrócić?