Ja to chyba już gdzieś słyszałem... Aaaa, wiemwest pisze:Ale ustawa jest. Miało nie być, a zrobili jednak. Ile to śmiechu było, że pusta obiecanka, Jaka jest to jest, ale jest. Będzie kasa to ją znowelizują i poprawią, nie będzie,- trochę obetną.
zjedz Snickers bo ..........west pisze:Ale ustawa jest. Miało nie być, a zrobili jednak. Ile to śmiechu było, że pusta obiecanka, Jaka jest to jest, ale jest. Będzie kasa to ją znowelizują i poprawią, nie będzie,- trochę obetną.
Wprowadzą za pracę stawkę minimalną 12 zł brutto, to nikt wam w tych gopsach nie będzie chciał siedzieć i się użerać, bo na śmieciówce dostanie 1600 ozusowione. Do tej pory się nie dawało, teraz się daje. Wreszcie koszty funkcjonowania państwa zaczynają ponosić bogaci, a nie bidota.
Dotychczasowym liberałom nieudacznikom oraz "nowoczesnym" do głowy nie przyszło, że jeżeli obetną koszty na pracownikach, to sami dalej nie będą się bogacić, bo nie będzie miał kto za co u nich kupować.
chciałbym tak żyć jak Grecja podczas kryzysumasterm pisze:pogadamy w 2017 jak będziemy już w Grecji
W stronę Grecji państwo płynęło zarzynając całkowicie popyt. W walce z kryzysem zubożono najniższe warstwy społeczeństwa, które i tak były ubogie. Wszystko w złudnym interesie najbogatszych. Jeżeli w kraju nie ma kto kupić do chleba wędliny, tylko kupuje samą margarynę, to co się robi z masarniami, ubojniami? Jeżeli ktoś postanowi przechodzić w butach 3 lata (np 20% społeczeństwa), to co się dzieje z zakładami szewskimi? Jeżeli w mieście 20 % ludzi postanowi sprzedać samochód i jeździć od dziś tylko komunikacją miejską, to co się dzieje na stacjach paliw, w warsztatach samochodowych? W kraju mamy deflację. Ludzie nie kupują-nie chcą? Dobra nie są im potrzebne i wystarczy tylko telewizor a w nim doda na lodzie i lis w wiadomościach? Za wszelką cenę trzeba pobudzić popyt.masterm pisze:zjedz Snickers bo ..........west pisze:Ale ustawa jest. Miało nie być, a zrobili jednak. Ile to śmiechu było, że pusta obiecanka, Jaka jest to jest, ale jest. Będzie kasa to ją znowelizują i poprawią, nie będzie,- trochę obetną.
Wprowadzą za pracę stawkę minimalną 12 zł brutto, to nikt wam w tych gopsach nie będzie chciał siedzieć i się użerać, bo na śmieciówce dostanie 1600 ozusowione. Do tej pory się nie dawało, teraz się daje. Wreszcie koszty funkcjonowania państwa zaczynają ponosić bogaci, a nie bidota.
Dotychczasowym liberałom nieudacznikom oraz "nowoczesnym" do głowy nie przyszło, że jeżeli obetną koszty na pracownikach, to sami dalej nie będą się bogacić, bo nie będzie miał kto za co u nich kupować.
pogadamy w 2017 jak będziemy już w Grecji
Na jakiego misia było stać, takiego uszyto. Ale miś jest i to duży.ludek pisze:Ja to chyba już gdzieś słyszałem... Aaaa, wiemwest pisze:Ale ustawa jest. Miało nie być, a zrobili jednak. Ile to śmiechu było, że pusta obiecanka, Jaka jest to jest, ale jest. Będzie kasa to ją znowelizują i poprawią, nie będzie,- trochę obetną.
"Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa To jest Miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo!" *
* Zamiast "Miś" wstawić "Program 500+"
To jest miś wyborczy. Musiał być duży bo na małego nikt by nie zagłosował. Co prawda obiecywano większego, ale skoro wybory juz wygrane to można misia zmniejszyć.west pisze:
Na jakiego misia było stać, takiego uszyto. Ale miś jest i to duży.
