Rzucam pracę jak wejdą zm. świadczenia pielęgnacyjnego - Świadczenia rodzinne

[m&m]

Jak tylko wejdą w życie zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych to rzucam robotę i przechodzę na garnuszek opieki. Niech żyje nam obecna władza.
Art. 6. Z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy specjalny zasiłek opiekuńczy oraz zasiłek dla opiekuna przyznane na mocy dotychczas obowiązujących przepisów, przekształcają się z mocy prawa w świadczenie pielęgnacyjne.
2. Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje w wysokości 1.405,00 zł miesięcznie.

ja bym się tą propozycją wcale nie przejmowała skoro to nie pomysł partii rządzącej

Fakt, ustawa ma marne szanse na wejście w życie.
Ale dlaczego jeszcze pozwalniałyście sie?
Nie przeszkadza wam, że śp pobierają często rodzice, którzy mają samodzielne dzieci albo w miarę samodzielne korzystając przy tym z innych finansowych przywilejów, nie pomijając przy tym dorosłych już dzieci, starych byków, którzy często sami wezmą sobie jedzenie z lodówki, sami trafią do kibla za swoją potrzebą i nawet mamusie za rączkę nie muszą ich w tym czasie trzymać, oraz często i gęsto wychodzą sami bez opiekuna i dają radę. Ale za to tak wam przeszkadza, ze taką sama kwotę świadczenia pobierała by córka czy syn za opiekę nad rodzicem przy którym musi wykonać kazdą najmniejszą czynność.
Co za obłuda, co za podłość urzędnicza.

[REX]

Tak wyglądają właśnie te dzieci na które bez zmrużenia oka wypłacacie gigant kasę.
Wasz artykuł !
Widać, że jakoś sumienie nie boli !
viewtopic.php?f=9&t=207224742

[de Charette]

to raczej ustawodawcę winno coś boleć

[gasiak]

Jak tylko wejdą w życie zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych to rzucam robotę i przechodzę na garnuszek opieki. Niech żyje nam obecna władza.
Art. 6. Z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy specjalny zasiłek opiekuńczy oraz zasiłek dla opiekuna przyznane na mocy dotychczas obowiązujących przepisów, przekształcają się z mocy prawa w świadczenie pielęgnacyjne.
2. Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje w wysokości 1.405,00 zł miesięcznie.

ja bym się tą propozycją wcale nie przejmowała skoro to nie pomysł partii rządzącej

Fakt, ustawa ma marne szanse na wejście w życie.
Ale dlaczego jeszcze pozwalniałyście sie?
Nie przeszkadza wam, że śp pobierają często rodzice, którzy mają samodzielne dzieci albo w miarę samodzielne korzystając przy tym z innych finansowych przywilejów, nie pomijając przy tym dorosłych już dzieci, starych byków, którzy często sami wezmą sobie jedzenie z lodówki, sami trafią do kibla za swoją potrzebą i nawet mamusie za rączkę nie muszą ich w tym czasie trzymać, oraz często i gęsto wychodzą sami bez opiekuna i dają radę. Ale za to tak wam przeszkadza, ze taką sama kwotę świadczenia pobierała by córka czy syn za opiekę nad rodzicem przy którym musi wykonać kazdą najmniejszą czynność.
Co za obłuda, co za podłość urzędnicza.

ale ja nie mam zamiaru się zwalniać
jak dla mnie rodzicom którzy mają chore dzieci i mówię tu na prawdę dzieciach chorych nawet po 5000 zł mogą dawać podziwiam matkę, która całe życie opiekuje się dzieckiem np z porażeniem mózgowym wielki szacunek
ale uważam też że powinno się zróżnicować śp bo nie jest sprawiedliwe że owa matka, która musi być z dzieckiem 24h dostaje 1300 zł jak matka, którego dziecko np jest w internacie od pon-piątku i całkiem dobrze funkcjonuje w społeczeństwie
tak samo jeśli chodzi o dzieci którzy zajmują się rodzicami
są to najczęściej starsi ludzie, ale też nie powinno być tak że ktoś kto ma bp. matkę sprawną ale np chorą na cukrzycę i na nadciśnienie dostanie tyle samo pieniędzy jak np matka która leży 24 h i trzeba ją karmić myć przebierać itp

[m&m]

to raczej ustawodawcę winno coś boleć

Ale to nie ustawodawca pisze tutaj o zwolnieniu się ze stanowiska i przejściu na swiadczenia, tylko pracownik świadczeń.
A ustawodawcę a szczególnie rząd, nie ma co boleć, bo to nie w niego uderzają jego nieniemądre, nieracjonalne, oderwane od rzeczywistosci przepisy. on jest jedynie nastawiony na wypromowanie sie pod hasełkiem niepełnosprawności, a szczególnie niepełnosprawnosci dzieci, wrzucając przy tym wszystkie niepełnosprawności do jednego worka i jego ch*ja, ze matka , która ma ciężko niepełnosprawne dziecko otrzymuje tyle samo wsparcia w opiece, jak ta, która przy swoim niepełnosprawnym dziecku ma masę wolnego czasu. Albo, że swoimi przepisami da wsparcie żonie, która ma chorego ale całkowicie samodzielnego męża, ale pozbawi tego wsparcia dziecka nad całkowicie niesamodzielnym rodzicem.
A jak takie rozwiązania władzy ją samą chu*ają, to znaczy, że sama władza w tym kraju jest Ch*jowa, bo te przepisy mamy jak z buszu a nie z cywilizowanego kraju.

[voodoo]

Ja się pracownikom OPS nie dziwię i sam od nowego roku rozsyłam CV bo znowu jest tragiczna sytuacja, gdzie świadczeniobiorca ma większy hajs niż ja na etacie. Skoro jest takie rozdawnictwo pieniędzy (głownie z 500+) to czemu pracownik nie ma mieć wynagrodzenia na poziomie 2500zł do ręki. Przecież to nie są kolosalne pieniądze.