Witam. OD pół roku pracuję jako opiekunka w autobusie. niedawno wpłyneła na mnie skarga od jednego z rodziców na temat jego syna który zaczepia inne dzieci w autobusie, bije je, niestosownie sie zachowuje, straszy mnie gdy chcę go doprowadzić do porządku ( sadzając go na pierwsze miejsce jako kara za rozrabianie w autobusie) że syn nic nie robi i jest bardzo grzeczny i na dodatek mnie oczernił że przeklinam i żle pilnuje dzieci. kazano mi napisać wyjaśnienie, jestem ciemna w tych sprawach może mógł by mi ktoś pomóc? rodzice naskakują na mnie i cały problem kręci się tylko wobec ich synka który ma wszystkich za nic.
Słowo przeciwko słowu
Pisz wyjaśnienie, opisz zachowania synka, używaj konkretów (np. niestosowne zachowanie skonkretyzuj, na czym polega). Potem napisz, że jako opiekunka jesteś zobowiązana do reagowania na takie zachowania i to robisz - reagujesz. Opisz, jakie stosujesz metody. Zaznacz, że Twoim obowiązkiem jest dbałość o dobro całej grupy, czyli oprócz niesfornego synka, pozostałe dzieci powinny się czuć bezpiecznie i komfortowo w autobusie. Tyle. Nie oceniaj, nie zrzucaj winy na synka (uznajmy, że po prostu "tak ma"), nie tłumacz się. Zwracaj uwagę na to, że w czasie Twojej pracy nie doszło do wypadków, dzieci były otoczone opieką, a Ty wykazujesz maksimum wysiłku, żeby ich podróż przebiegała w dobrych warunkach.
pozdrawiam i życzę sukcesów w pracy