Podpowiedzcie tylko czy dobrze myślę.
Pani składa wniosek, nie ma rozwodu ale z mężem nie mieszka, dwoje dzieci - jedno pełnoletnie jedno nie są z ojcem, mają zasądzone od matki - klientki alimenty. Pani wnioskuje o 500 na swoje najmłodsze dziecko, którego ojcem jest pan, z którym nie jest i ma na to dziecko zasądzone alimenty. I teraz tak, skład rodziny to matka, mąż z którym nie ma rozwodu i wszystkie dzieci - dwie córki z małżeństwa i to najmłodsze co ma z innym tak??
Tylko teraz tak, ojciec pobiera na tą jedną z córek 500 zł pewnie z dochodem. Czyli pani by wnioskowała na to ,,swoje" jako drugie bez dochodu czy jako na pierwsze z dochodem bo już się pogubiłam....