Witam,
Osoba niepełnosprawna pobiera w ZUS dodatek pielęgnacyjny od 1.09.2017r. Nie poinformowała nas o tym. Dowiedziałam się z ZUS, gdy sprawdzająco wysłałam zapytanie do ZUS. Uzbierała się spora kwota do zwrotu.Uchyliłam decyzję. a po uprawomocnieniu napisałam do ZUS pismo o potrącenie. ZUS potrąca.
Ostatnio dzwoniła do nas Pani, która była dyrektorem OPS, dlaczego nie poinformowaliśmy tej Pani aby wystąpiła z odwołaniem do SKO (ale nie powiedziała od czego), bo SKO umarza takie kwoty.
Teraz jest na nas nagonka.
Jak jest u was? Czy faktycznie stosuje się taką praktykę? I jak to wygląda?