Pani od lipca 2019 r. do maja 2021 r. miała przyznane i wypłacane 500+ na dziecko. W styczniu 2021 r. przychodzi mąż tej Pani i oświadcza, że jego żona zmarła w lutym 2020 r.. Świadczenie cały czas było wypłacane, gdyż ośrodek o śmierci nic nie wiedział. Pan składa swój wniosek na to dziecko. Czy ja dobrze myślę, że ten mąż będzie miał nienależnie pobrane świadczenie od lutego 2020 r. aż do stycznia 2021 r. ponieważ nie dochował terminu 3 miesięcy zgodnie z art. 18. 2b ?
Ale czemu mąż ma mieć nienależnie pobrane? żona była wnioskodawcą. Nie wiem czy dobrze myślę, ale ja bym wygasiła decyzję co miała przyznane ta pani, natomiast skoro pan złożył wniosek to jemu przyznała od miesiąca złożenia wniosku.
Absolutnie mąż nie ma NP. Teoretycznie można wymagać od banku zwrotu tych środków. Ale ogólnie sytuacja jest skomplikowana. Nie masz teraz strony postępowania ponieważ ona zmarła...
a co z art. 25.2a ? który stanowi, że za nienależnie pobrane świadczenie nie uznaje się świadczenia przyznanego rodzicowi, który zmarł pobranego przez rodzica, któremu ustalono prawo do świadczenia na podstawie art. 18 ust. 2b ? A ten z kolei stanowi, że jeśli w okresie 3 miesięcy od dnia śmierci rodzica drugi rodzic złoży wniosek o ustalenie prawa do świadczenia prawo ustala się od dnia śmierci rodzica, nie wcześniej niż od pierwszego dnia miesiąca następującego po ostatnim miesiącu, za który zmarłemu rodzicowi wypłacono ostatnie świadczenie a Pan w tym przypadku 3 miesięcznego terminu nie dochował ??