SZKOLENIA

[karmel980416]

Cześć,

ubiegam się o stypendium socjalne na uczelni i w związku z tym - mam do Was kilka pytań.

1. Wiadomo, że cenowo wszystko poszło do góry - efekt inflacji, ale w tym także wysokość wypłacanych świadczeń pieniężnych. Mam z mamą rentę rodzinną, którą otrzymujemy z ZUS-u. Jeśli dobrze wszystko policzyłem (a wydaje mi się, że tak), to nasz dochód na osobę za zeszły rok wynosi ok. 1134 złote. Co roku na uczelni maks. próg dochodowy uprawniający do otrzymania stypendium socjalnego wynosi 1051,70 złotych. Zatem nieco ten dochód przekraczamy (ale to i tak są śmieszne pieniądze). Czy myślicie, że jeśli nie dostanę stypendium, zdziałam coś odwołaniem? Macie pomysł na jakąś sensowną argumentację? Zależałoby mi, gdyby Uczelniana Komisja Stypendialna chociaż o 100 złotych podwyższyła ten maks. próg dochodowy. Mamy z mamą naprawdę kiepską sytuację, mimo że pracuję na umowę zlecenie, to nie ma kokosów, a mama ma problemy zdrowotne - nie jest zdolna do pracy. Bardzo mi zależy na tym stypendium, choć kokosy to nie są (dobrze, że jest jeszcze stypendium naukowe, na które szanse mam większe).

2. Nie wiem, jak to jest z tzw. trzynastką i czternastką (jednorazowe dodatkowe świadczenia pieniężne wypłacane przez ZUS). Otrzymaliśmy je z mamą w zeszłym roku. Nie wiem, czy wliczają się one do naszego dochodu, czy nie - wyczytałem, że niby nie, ale zastanawia mnie, w jakim celu w takim razie uczelnia żąda zaświadczeń o wysokości wypłaconych tychże świadczeń oraz o wysokości odprowadzonych składek. Myślicie, że odliczą tę trzynastkę i czternastkę od dochodu i uda się cudem otrzymać stypendium?

Co radzicie mi zrobić w tej sprawie? Widzicie jakieś światło w tunelu? Może macie kogoś kompetentnego wśród znajomych, kto mógłby mi pomóc.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Kamil

[tarzan123]

Odwołać można się zawsze... może będą brane pod uwagę inne okoliczności. A 13 i 14 pewnie będzie odliczona na podstawie zaświadczeń (komisja musi mieć dokument aby wiedzieć ile odliczyć).