Pracownik podczas wywiadu ustalił że wnioskodawca nie mieszka pod wskazanym adresem. Wnioskodawca sam się przyznał na oświadczeniu ze nie mieszka. Ale mieszka pod adresem babcia, kóra była w składzie gospodarstwa domowego. Parownik mi to przyniósł i wymyślił żeby z urzędu dać babci... ale ja mam trochę wątpliwości.... poradźcie co robić z takim czymś????? :/
Tu chyba trzeba odmowę, ale tak jak piszesz, wójtowie itp. dostali narzędzie do przyznawania tych dodatków z urzędu bez wniosku - o ile osoba która ma go dostać spełnia warunki przyznania tego konkretnego dodatku - decyzja należy do wójta itp. i chyba nawet nie jest ograniczona czasowo (nie ma wskazanego ostatecznego terminu dla tego trybu) - oczywiście to będzie oddzielne postępowanie/decyzja.