Witam.
Spodziewam się dziecka i w marcu zostanę mamą. W związku z tym chciałabym się dowiedzieć czy istnieje szansa na jakieś dofinansowania, zapomogi bądź zasiłki.
Urlop macierzyński i wychowawczy mi nie przyslugują z racji tego że jestem dopiero po maturze, nie rozpoczęłam w tym roku studiów, tylko poszłam do pracy, z tym że najpierw przez 3 miesiące była to umowa o dzieło, poźniej dwa miesiące nie pracowałam i teraz 2 miesiące mam umowę zlecenie, a z tego co wiem, należy mieć przepracowane pół roku. Ojciec dziecka do tej pory nie pracował, a od tego roku zaczął studia zaoczne (oplacane przez rodziców), jednak od przyszłego tygodnia zaczyna prace -również umowa zlecenie i jego dochód będzie wynosił 1500zl na rękę.
Na becikowe nie mam co liczyć, ponieważ nie dostane zaświadczenia lekarskiego. Dopiero od 12 tyg. ciązy jestem pod opieką lekarska i ze wzgedu na prace nie mialam robionych regularnych badan. Poza tym becikowe jest jednorazowe.
Z tego co zdazylam sie zorientować zostaje jeszcze zasiłek rodzinny, jednak rowniez nie spełniamy warunków. Mimo że nie jesteśmy małżeństwem to mieszkamy razem, ojciec uznaje dziecko, będzie ono nosiło jego nazwisko i nie planujemy się tułać po sądach o alimenty, które w takim wypadku są wymagane, poza tym to byłoby oszustwem.
Nasze miesięczne wydatki to okolo 1400zl (1250zl mieszkanie +abonamenty za telefony i karty miejskie), co prawda mamy wsparcie rodziców, ale to ok. 500zl miesięcznie, a za to nie da się utrzmać dziecka.
Więc moje pytanie brzmi, czy jest jeszcze jakies swiadczenie o które moglibyśmy się starać i jakie warunki musielibyśmy spełnić, żeby je otrzymac i miec jakies dodatkowe pieniazki? Jest jeszcze jakaś szansa czy zostalismy na lodzie? Prosze o odp. na forum bądz maila: [email protected]