ponieważ art. 17c ust. 9 pkt 3 ustawy o świadczeniach rodzinnych stanowi, iż 9. Świadczenie rodzicielskie nie przysługuje, jeżeli osoba ubiegająca się o świadczenie rodzicielskie lub osoba pobierająca świadczenie rodzicielskie nie sprawuje lub zaprzestała sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, w tym w związku z zatrudnieniem lub wykonywaniem
innej pracy zarobkowej, które uniemożliwiają sprawowanie tej opieki.
Wiem, że w tym przepisie jest wskazanie przesłanki negatywnej tylko w przypadku pracy zarobkowej, ale z uzyskanych informacji wynika, że ops wydają w takich sprawach decyzje odmowne, które sko utrzymuje w mocy. W ocenie organu pierwszej instancji i sko, jeżeli matka uczy się w szkole w systemie dziennym, to traktowane jest to na równi z wykonywaniem pracy zarobkowej - matka nie sprawuje faktycznej opieki nad dzieckiem.
Pamiętam czasy kiedy wprowadzono świadczenie rodzicielskie..... na szkoleniach kładziono nam do głowy , że zamysłem i powodem wprowadzenia tego świadczenia było min. to , aby wspierać młode matki które nie rozpoczęły jeszcze aktywności zawodowej i nie nabywają prawa do zasiłków macierzyńskich. Chodziło zwłaszcza o studentki , uczennice . Miało to ograniczyć porzucanie dzieci i zapędy aborcyjne....
Początek ładny a widzę że potoczyło się to w trochę innym kierunku....