System zmianowy

[~Henia]

Bella też uważam,że to dyskryminacja - tym bardziej,że przy takim systemie praktycznie wszystkie wyjazdy załatwiają wychowawcy albo przed rozpoczęciem pracy np wyjazd z dzieckiem na 9 rano a na 13 lub 14 do pracy...lub wyjazd w dniu wolnym( tłumaczone to jest tym,że mamy 20 godzin do dyspozycji dyrektora).

[~bella]

Coś tam u was nie gra, szczególnie z godzinami do dyspozycji dyrektora. Pachnie mi to nadużyciami.Ja na waszym miejscu poszłabym do prawnika z ZNP.Wydaje mi się , że dyrektor nie może w dowolny sposób dysponować tym czasem (gdyby tak było, to w większości placówce byłyby takie jaja). A dzień wolny należy się jak przysłowiowa psu zupa. Ale może któryś z forumowiczów ma większą wiedzę na ten temat.Dla mnie ,na zdrowy rozum, to przegięcie.

[~julia]

a jak jest u was z wynagrodzeniem za prace w nocy? czy pracownicy z KN mają tyle samo co z KP? czy jednak pracują za inne pieniądze

[~Anka]

Jak macie ułożony grafik żeby było dobrze? mam na myśli pracę zmianową...chcemy przejść z popołudniówek na 3 zmiany.Dziękuję z góry za sugestie.

[~kodeksiara]

Za nockę na kodeksie jest 20% dodatku a na KN 15%

[~Henia]

Bella u nas większość jest z KP, zmiany chcą wszyscy \"popołudniowi\" - niestety dyrekcja odrzuca naszą prośbę, nie wiemy jak ją przekonać-swoją decyzję uzasadnia oszczęðnościami (!!!). My mamy dość harówy na same popołudniówki, wszystkie mamy dzieci w wieku szkolnym...najgorsze jest to,że nasze dzieci cierpią przez ten system...

[~Zdzisia]

Henia - zmień pracę i po kłopocie, najgorszy pracownik to ten co wiecznie narzeka i nic go nie zadowala
ratuj swoje dzieci, zmień pracę na lepszą

[~Teresa]

U nas jest 8 wychowawców, i pracujemy na zmiany raz ranki, nocki popołudniówki, około 5-6 nocek, 5 ranków i około 9 popołudniówek
Na nocki przychodzi też psycholog, pedagog i oni są też popołudniu.

[~casus]

ile macie dzieci Teresa?

[~Henia]

Do\" Zdzisia\" -zastanów się następnym razem zanim coś napiszesz -bo jeżeli nie potrafisz na forum pomóc to przynajmniej nie przeszkadzaj.Wydaje się,że właśnie przez takie osoby którym jad wycieka między zębami nigdy nie będzie lepiej.Wiesz....należy dążyć do zmian na lepsze o ile to możliwe a nie uciekać jak szczur....