my nikogo nie"bierzemy" a wnuk do swojego skladu rodziny wpisuje zone (jesli ja ma) lub konkubine, z ktora wspolnie wychowuje ich wspolne dziecko i dzieci pozostajace na ich utrzymaniu
a meldunek to nie ma nic do rzeczy:) widzisz gdzies w definicji rodziny, zeby w skladzie rodziny osoby wnioskujacej mial byc jego rodzic ? a co tata ma do oswiadczania w sprawie wniosku syna? tyle co do kwestii rodziny we wniosku, ale osobna kwestia jest czy rzcezywiscie jest koniecznosc niepodejmowania zatrudnienia (czy rezygnacji z niego) tego wnuka, dzieci czemu nie moga zapewnic matce opieki ?
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes