SZO i Urząd Pracy - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]

Napisano: 16 lut 2015, 13:17

W przepisach nie ma zapisu, że osoba musi być wyrejestrowana z PUP na dzień złożenia wniosku o SZO . Czy ma to znaczenie przy określaniu terminu przyznania SZO czy nie ma znaczenia. Pani złożyła wniosek 16 stycznia a wyrejestrowała się 13 lutego w dniu wydania decyzji na SZO.O kiedy należy się SZO?
alutka1


Napisano: 16 lut 2015, 13:27

od stycznia, bynajmniej my tak robimy i inni w sumie też z tego co wiem. U nas kobieta potem idzie do urzędu pracy z decyzją przyznającą SZO i na tej podstawie oni wyrejestrowują ja wstecz
;) „-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś.”
Nutka
Podinspektor
Posty: 1050
Od: 09 kwie 2014, 10:14
Zajmuję się:

Napisano: 16 lut 2015, 13:37

No i właśnie ja tak robię, w tym przypadku przyznałam od stycznia, wydałam decyzję z dniem 13 lutego i odesłałam Panią do biura pracy aby wyrejestrowała się od daty przyznania świadczenia . Jednak biuro pracy stwierdziło że nie może tego zrobić wstecz tylko od daty wydania naszej decyzji.
Gość

Napisano: 16 lut 2015, 13:45

nutka - bynajmniej to nie przynajmniej, baaaaaaaaaaaardzo dużo ludzi myli się
iwąka

Napisano: 16 lut 2015, 14:29

Od dnia wyrejestrowania , będąc zarejestrowaną wykazuje chęc podjęcia zatrudnienia, jest aktywna zawodowo, taką miałam opinie.
ninoczka 1

Napisano: 16 lut 2015, 14:37

Wykazywać chęć podjęcia, a podejmować, to chyba jednak nie to samo... Osoby rejestrują się w urzędzie pracy zazwyczaj po to, by mieć ubezpieczenie zdrowotne, a nie po to, by faktycznie szukać pracy. Raczej też nie nazwałabym osoby bezrobotnej aktywną zawodowo. Do czasu otrzymania decyzji przyznającej świadczenie wnioskodawca nie może być pewien, że to świadczenie otrzyma, więc często nie chce się wyrejestrować, by nie tracić prawa do ubezpieczenia zdrowotnego.
Zofia

Napisano: 16 lut 2015, 15:32

Gość pisze:Jednak biuro pracy stwierdziło że nie może tego zrobić wstecz tylko od daty wydania naszej decyzji.
Nie tylko może, ale wręcz musi. Urzędnikowi się nie chciało/był niedouczony/oba powyższe.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 16 lut 2015, 15:33

ninoczka 1 pisze:Od dnia wyrejestrowania , będąc zarejestrowaną wykazuje chęc podjęcia zatrudnienia, jest aktywna zawodowo, taką miałam opinie.
Karkołomna opinia - osoba bezrobotna jest aktywna zawodowo? Co na to lekarz?
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 16 lut 2015, 15:47

Aktywność zawodowa – uczestnictwo w procesie produkcji społecznej, wykonywanie pracy przynoszącej dochód.

Ludność aktywna zawodowo to wszyscy pracujący zawodowo (pracodawcy, pracownicy najemni, pracujący na własny rachunek, nieodpłatnie pomagający członkowie rodzin) oraz zarejestrowani bezrobotni. Do ludności aktywnej zawodowo nie zalicza się uczniów odbywających naukę zawodu, gospodyń domowych i osób żyjących wyłącznie z kapitału.

O poziomie aktywności zawodowej decydują czynniki demograficzne oraz społeczno-ekonomiczne. Poziom aktywności zawodowej jest wyrażany współczynnikami aktywności zawodowej, które są obliczane według płci, różnych przedziałów wieku, dla ludności rolniczej i nierolniczej, miejskiej i wiejskiej. Trudności w porównywaniu danych powoduje fakt, że w niektórych krajach do aktywnych zawodowo zalicza się czasami także: pracujących więźniów, osoby odbywające zasadniczą służbę wojskową, pracujących zakonników i gospodynie domowe pomagające w gospodarstwie rolnym.
Zasięgnięte z Wikipedia org.
Dree

Napisano: 16 lut 2015, 15:53

Biuro pracy się pomyliło wyrejestrowywując tę Panią z dniem wydania naszej decyzji a nie od daty przyznania przez nas SZO. Na szczęście się tego dopatrzyli i wezwali kobietę szybko, przeprosili i nakazali natychmiast złożyć odwołanie od ich decyzji i jeszcze tego samego dnia uchylili swoja decyzję i wyrejestrowali kobietę od daty przyznania SZO. Szkoda tylko kobietki bo się najeździła ( w jedną stronę 28 km) i o mało nie rozpłakała. Nie mówiąc ile ja się nadenerwowałam.
alutka1



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 13 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x