Przeoczenie. Tak jak ja zapomnialem ze jest ten dodatek za efs. Za asystenta, za CIS, za PiSzON. Dodatkowo Kasa na swieta i dzien pracownika socjalnego. Finansowanie wyjazdow kolonijnych wszystkich dzieci z FUnduszu. Imprezy lub teatr/kabaret raz w roku.
Moi drodzy,
to miłe, że można dowiedzieć się wszystkiego ile się zarabia itp.. Moim skromnym zdanie podepnę się do wypowiedzi #Rajski "od czegoś trzeba zacząć" i 1900 brutto podstawy w pełni by mnie satysfakcjonowało w "normalnej" pracy, a nie to, jak niszczy się młodych ludzi w wszystkich call center. Swoją droga, praca w takiej instytucji, w ogóle w instytucji gdzie dostaje się umowę o pracę jest przywilejem dla młodej osoby. Rozumiem, że może to być "bezsensowny" temat dla kogoś, kto ma 10 letnie doświadczenie zawodowe, "wrośnięte korzenie" w strukturę i tak czy inaczej się odnajdzie w sytuacji zmiany pracy, a inne jest podejście kogoś młodego, kto za "wacikową" kasę, co dla niektórych, chce robić coś i czegoś sie nauczyć.
Z przyjemnością skorzystała bym z propozycji ale obecnie migracji popełnić nie mogę, dlatego interesowałoby mnie coś w Kraków i okolice. Nie tylko MOPS ale również inne Jednostki Samopomoce.
Moniko - na wstępie, trochę zimnej wody na Twoją zapewne uroczą głowę (no może nie całe wiadro ale przynajmniej szklankę): masz fajne kwalifikacje, z Twojej wypowiedzi wynika, że faktycznie interesuje Cię praca z ludzkimi problemami ale ..... Twoje słowa (o bezskutecznych rozmowach i zbywaniu) zdają się sugerować już jakąś Twoją frustrację, rozczarowanie i rozgoryczenie.
Jestem przekonany, że jeśli wykażesz się inicjatywą i popracujesz nad skutecznością to pomimo marudzenia malkontentów, że u nas to tylko znajomości, - pracę znajdziesz i to nie w jakimś call center (z szacunkiem dla tych co tam muszą pracować) ale znajdziesz pracę zgodnie ze swoimi kwalifikacjami i zainteresowaniami. To była ta "szklanka wody" a teraz do rzeczy.
1. Zacznij od pozytywnego nastawienia - banalne prawda? Chcesz w przyszłości pomagać innym, także w obliczu bezrobocia. Teraz masz okazję na własnej skórze przećwiczyć jak to jest. Jak już będziesz pracować (zakładam, że w obszarze polityki społecznej) dzięki swoim doświadczeniom będziesz dla Twoich klientów ekspertem, będziesz miała argumenty i moc przekonywania opartą nie na statystykach i książkach ale na własnym doświadczeniu. Swoją wędrówkę w poszukiwaniu pracy potraktuj też jako swoistą praktykę, próbuj różnych metod, obserwuj, staraj się też zapamiętać swoje emocje jakie Ci towarzyszą w trakcie tej wędrówki.
2. Nie pracujesz zawodowo, wprawdzie nie masz kasy ale masz czas i wiedzę + już jakieś doświadczenie. Rozejrzyj się w okolicy, może którejś jednostce pomocowej (o takich piszesz) warto zaproponować swoją współpracę w ramach wolontariatu? A może zaryzykować też jakąś współpracę (też jako wolontariusz) jakiejś szkole w działce np profilaktyki? tak strzelam..... - zdobywasz doświadczenie i kolejne pozycje do swojego cv (inwestujesz!).
3. Niewykluczone, że w trakcie pkt.2 dasz się w jakiejś instytucji (lub ngo) na tyle poznać, że Twoja współpraca się zacieśni na tyle, że dostaniesz propozycję umowy (na początek zlecenia, później może o pracę) - ktoś wtedy powie - że to "po znajomości"
To powyżej to też suma autentycznych doświadczeń. Najpierw były jakieś praktyki studenckie (ale nie przesiedziane przy necie ), później jakiś staż z bezrobocia, w między czasie wolontariat, jakieś nieduże zlecenie a teraz niezłe perspektywy pracy (no, niekoniecznie w kwestii finansowej z tym zawsze problem w "łopiece" ktoś by teraz powiedział - że po znajomości. TAK - daj się poznać, że masz coś wartościowego do zaoferowania.
4. Śledź "co w trawie (czytaj: w pomocy społecznej) piszczy". Idą zmiany:
a) z roku na rok potrzeba więcej asystentów rodziny, na razie mpips ogłasza konkursy na dofinansowanie do zatrudnienia asystenta w ops (pewnie sama znajdziesz ale na temat tej profesji znajdziesz informacje na stronie: https://asystentrodziny.info/strona-glowna/
no - chyba, że to Ci nie leży, ale wiem, że program dofinansowania będzie kontynuowany (to znaczy mpips będzie dawał kasę na asystentów w ops)
b) wprawdzie projekty pokl w obecnym kształcie są na finiszu ale prawdopodobnie w II poł 2015 będą już pierwsze nabory i konkursy na nowe projekty (oczywiście jak nie będzie III w.ś.) - jest to duża perspektywa na zatrudnienie (pod warunkiem, że dasz się wcześniej "poznać")
c) wkrótce w ops będzie oddzielona praca socjalna od przyznawania zasiłków i sądzę że będą zmiany, część prac soc nie ma predyspozycji do pracy socjalnej, nie wszyscy też zmieszczą się przy obsłudze zasiłków z pomocy społecznej - sądzę że w ops-ach też będą zmiany.
Panie lotsy ...wszystkim "małoletnim" takie pierdoły prawisz ??? tu cytat : " na zapewne uroczę głowę....no nie wiadro a może szklankę" no co TY - z jakiej bajki Ty jesteś ???
ps. no niech szuka tej pracy kobieta. Jeszcze się nie zmęczyła! Ma czas..
ps. Monika gość jest w wieku starczym ( pokolenie jubilatów ) - stary bajarz . Więc uważaj..
"Pani"(?) emilko14 - na pewno nie jestem z twojej bajki, odpowiedź nie była adresowana do ciebie więc bądź taka uprzejma i się odpierwiastkuj, brakuje ci Adama na ops.pl i myślisz kontynuować jego manierę? (tak na marginesie - osoba "w wieku starczym" raczej nie prezentuje się jako "absolwentka", zazwyczaj tak przedstawiają sie osoby po dyplomie, ale komu ja to tłumaczę?)
to jak mówisz "pokolenie jubilatów" was młodzików nie raz i nie dwa zagoni w kozi róg - tak że "ja jako pedagog emilka" zważaj na swoje wpisy siusiumajtko
Seniorzy przy ops ******inaugurowali nowy rok akademicki 2014/2015 - Uniwersytetet Trzeciego Wieku.
No widzi Pan? Popieprzyło się dziadkom, Gaude Mater śpiewają już V rok z rzędu - myślą, że jak jeszcze trochę pożyją, zostaną "Absolwentami z dyplomem" w kieszeni - ale komu ja to tłumaczę....
ps. ale z Adamem to mi Pan dowalił - poważnie. Odpierwiastkuję się zatem.
Pojechał Pan festtt.