Osoba 5.05.2020 złożyła wniosek o becikowe. Brakowało m.in zaświadczenia z działalności gospodarczej, dziś jest 5.06 czyli mija miesiąc a dokumentów brak. Czy mogę Jej teraz napisać zawiadomienie o niezałatwieniu sprawy w terminie i wyznaczyć kolejny termin czy jeśli złożyła wniosek w czasie covidu to ten termin na rozpatrzenie wniosku (miesiąc) nie leciał?
Po pierwsze kiedy zostało doręczone wezwanie i jaki był termin na dostarczenie dokumentów. Jeżeli doręczone wezwanie jest przed 16.05.2020 r. to termin nie biegł i biegnie od 23 lub 24 maja (w zależności jak macie u siebie przyjęte). Jeżeli wezwanie doręczone po 16 maja to od tej pory biegł termin z wezwania. Jak się mylę niech mnie ktoś poprawi.
hmmm no właśnie nie było wysłane pismo ponieważ "ustnie" ustalone było że doniesie a tu nagle się wszystko wydłużyło. Czy jakbym wysłała pismo z wczorajsza datą i wyznaczyła termin 14 dni na dostarczenie to będzie ok?
No to ustnie się nie liczy. Jak nie wezwałaś pisemnie to nie wezwałaś w ogóle. Oczywiście wyślij wezwanie jak najszybciej i od razu zawiadomienie o przedłużeniu postępowania bo na pewno nie wyrobisz się do 23/24 czerwca.
zawaliłam bo jeśli wyślę wezwanie dziś to strona odbierze je dopiero przypuśćmy w poniedziałek czyli już mi minął termin miesiąca na rozpatrzenie, więc czy trzeba wysyłać to wezwanie czy teraz powinno być już przedłużenie postępowania?
Terminy biegną na wniosek złożony 05.05.2020 r. dopiero od 23/24 maja (tak aby strona mogła ponaglać). Ja bym wysłał wezwanie i zawiadomienie o przedłużeniu (dla świętego spokoju) w jednej kopercie.
jeśli terminy biegną od 25 maja to osoba na pewno się wyrobi z dostarczeniem zaświadczenia bo już jakiś czas temu wystąpiła do US o wydanie zaświadczenia, czyli reasumując mogę "nic nie robić" i nie pisać zawiadomień a w razie zbliżania się do końcowego terminu na rozpatrzenie wtedy wysłać?