Witam
Mam zagwostkę, gdyż ojciec rodziny ukrainśkiej złożył mi wniosek na KDR dla siebie, żony i trojga dzieci. On ma kartę pobytu czasowego z pozwoleniem na pracę do 08.08.2026r.bez artykułów 159 ust 1 i 186 ust. 1 i 3 ustawy o cudzoziemcach.
Żona z dwojgiem dzieci miała decyzję na pobyt czasowy do 11.05.2023r. z uwzględnieniem artykułu 159 ust. 1 i art. 162 ust 1a ustawy o cudzoziemcach. W dniu 13.06.2023r. żona złożyła wniosek na siebie i dwójkę dzieci o przedłużenie pobytu i do tej pory nie dostała żadnej decyzji z Urzędu Wojewódzkiego. Sprawdzałam im paszporty i faktycznie widnieje w nich pieczątka, że taki wniosek został złożony. A tydzień temu ta Pani urodziła kolejne, trzecie dziecko u nas w Polsce. Dziecko ma na razie nadany tylko nr pesel z NUE. Nikt nie występował jeszcze o kartę pobytu, a wnioskodawca- ojciec już chce KDR-Y dla wszystkich. Próbowałam mu tłumaczyć, ale Pan uparty.
Podpowiedzcie proszę, czy to trzecie dziecko też musi mieć wydaną decyzję na pobyt czasowy na tych samych zasadach, co wcześniej matka i rodzeństwo,aby mogło dostać KDR, czy tego już nie muszą robić, bo dziecko urodziło się w Polsce.O tę trójkę dzieci plus matka piszę wniosek do UW co z tymi decyzjami mają zamiar zrobić, dlaczego nie zostały jeszcze wydane. A gdyby mi odpisali, że poprzednio wydana decyzja na pobyt czasowy dla matki i dzieci nadal funkcjonuje w obrocie prawnym, to KDR komu mogę dać? Dla mnie ojciec nie dostanie, to trzecie dziecko też nie jest uprawnione, więc reszta dzieci też nie może dostać. W sumie to tylko matka by się kwalifikowała?