Napisano: 29 wrz 2021, 10:29
witam, mam wątpliwość co do tytułu prawnego mieszkania - małżeństwo nie mieszka razem ze sobą (ze środowiska dowiedziałem się że Pani sobie pojechała gdzieś w siną dal z kochankiem) został mąż z dzieckiem, on nie otrzymuje od niej alimentów, dostarczył mi pismo że nie stawiła się na sprawę rozwodową, ale czytając akt jest tam napisane, że to jego żona za swoje pieniądze kupiła to mieszkanie, a nie ma tam wzmianki o tym, że to mieszkanie jest kupione na zasadzie wspólnotowości małżeńskiej, za wszytko (mieszkanie, opłaty związane z aktem itp poniosła żona), ale oni zawarli związek małżeński w 2010 roku, a mieszkanie zostało kupione w 2019 roku, Pan twierdzi że nie spisywali żadnej intercyzy ani rozdzielczości majątkowej, i czy w związku z powyższym temu Panu dodatek należałby się? Bo wydaje mi się że skoro będąc w związku małżeńskim to nie zależnie kto wyłożył pieniądze na zakup mieszkania z mocy prawa jest to jego jak i jej?