Witam.
Czy ktoś wydawał decyzję na świadczenia opieki zdrowotnej na okres 90 dni bez wywiadu Szpital wystąpił o ubezpieczenie na podstawie ostatniego adresu zameldowania. Pan już dawno tam nie mieszka, nikt nie wie gdzie się podziewa, jego rodzice nie żyją. Nie mam możliwości ustalenia jego dochodów, czy się kwalifikuje do pomocy Zdaniem mojego prawnika powinnam wydać decyzję odmowną, ale czytałam różne uzasadnienia wyroków i do końca nie jestem przekonana czy prawnik w tej kwestii ma rację.
Ja w takim przypadku występuję do Zusu, urzędu pracy, Krusu, urzędu skarbowego i próbuję ustalić czy wogóle coś o nim wiedzą. Jeśli przychodzi mi informacja,żę nie ma dochodów ani nigdzie nie jest ubezpieczony, to wydaję decyzję do ubezpieczenia ale jest to takie naciągane
Szpital ma prawo żądać wydania takiej decyzji, nawet w przypadku zgonu pacjenta, bo jest stroną w sprawie i ma interes prawny w uzyskaniu refundacji kosztów z NFZ. Świadczą o tym liczne przykłady z orzecznictwa. W tej sytuacji nie można odmówić potwierdzenia prawa do bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej, z powodu niemożności przeprowadzenia wywiadu. Zgodnie z art. 7 oraz art. 77 § 1 Kpa, należy z urzędu podjąć wszelkie czynności niezbędne do zgromadzenia materiału dowodowego, ustalenia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy. Wywiad nie jest tu jedynym sposobem zbierania informacji. W toku postępowania można dokonywać różnych czynności, w tym przesłuchać świadków (art. 67, art. 86 Kpa), tzn. kogokolwiek, kto znał lub miał wiedzę na temat delikwenta, zebrać dane ze skarbówki, ZUS, zrobić wszystkie możliwe weryfikacje w dostępnych systemach elektronicznych.
„(...) na organie mimo wszystko ciąży obowiązek dokonania niezbędnych ustaleń, a niemożność przeprowadzenia wywiadu środowiskowego nie może stanowić podstawy do odmowy potwierdzenia prawa do świadczeń zdrowotnych”. (Tak: Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 26.03.2014 r. sygn.: IV SA/Po 887/13; wyrok WSA w Krakowie z dnia 21.01.2009 r. sygn.: III SA/Kr 902/08, publ. CBOSA).
Sądy Administracyjne wyrażają również pogląd, iż brak wywiadu nie wyłącza obowiązku przeprowadzenia przez organ postępowania dowodowego w oparciu o wszelkie dostępne informacje oraz właściwą ich interpretację (Tak: m. in. WSA w Krakowie, w Wyroku z dnia 21.01.2009 r., sygn.:III SA/Kr 902/08, czy WSA w Warszawie w wyroku z dnia 24.03.2009 r., sygn.: VII SA/Wa 181/09, publ. CBOSA).
"(...) Szpital legitymuje się interesem prawnym w wydaniu decyzji, o jakiej mowa w art. 54 ust. 1 ustawy o świadczeniach, znajdującym potwierdzenie w treści art. 54 ust. 4 in fine tej ustawy, który w nagłych przypadkach wprost przyznaje świadczeniodawcy uprawnienie do wystąpienia z wnioskiem w celu potwierdzenia uprawnień świadczeniobiorcy do świadczeń opieki zdrowotnej. Decyzja ta, będąca dokumentem potwierdzającym prawo do świadczeń, stanowi bowiem podstawę do uzyskania refundacji kosztów leczenia ze środków publicznych od oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia (…). W postępowaniu tym świadczeniodawca korzysta więc z przymiotu strony, w rozumieniu art. 28 k.p.a. (Tak: Wyrok WSA w Gliwicach z dnia 13.04.2010 r., sygn.: IV SA/Gl 729/09, publ. CBOSA).
Ok. Dzięki za podpowiedź Mam tylko wątpliwość, czy decyzję powinnan wystawić na osobę, którą ubezpieczam, czy na szpital, który jest też stroną postępowania
Na szpital lub „wg rozdzielnika”. Pan również jest stroną, więc powinien uczestniczyć w postępowaniu i otrzymać decyzję, ale w tym przypadku – zgodnie z art. 40 § 4 i 5, art. 41 Kpa , decyzję na niego można wysłać pod ostatni znany adres lub po prostu pozostawić w aktach sprawy.