Usamodzielnienie z pieczy dziecka ze znacznym orzeczeniem - Stare tematy

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]

Napisano: 05 cze 2014, 8:01

Witam!
co w sytuacji usamodzielniania dzieci z rodziny zastępczej niezawodowej (dziewczynka znaczny stopień niepełnosprawności 04-O, 05-R, 03-L) orzeczenie wydane na stałe od urodzenia, dziecko wymaga konieczność stałej i długotrwałej opieki. Nie wiem czy w wyniku mojej nieuwagi nasza szanowna ustawa nie pomyślałam o chorych dzieciach umieszczonych w pieczy zastępczej. Co w takiej sytuacji? Nie usamodzielnienia się dziecka ze względu na chorobę i brak możliwości kontaktu?
Iwona66


Napisano: 05 cze 2014, 11:19

U mnie była taka sytuacja. Do 25 roku życia dziewczyna była w rodzinie niezawodowej. Po skończeniu 25 lat trzeba było uchylić decyzję i dalsza pomoc nie przysługuje bo skoro się nie usamodzielnia to ani na usamodzielnienie ani na zagospodarowanie nie przysługuje. Kolejna bzdura w ustawie.
Max1

Napisano: 05 cze 2014, 12:47

fakt, w ustawie jest luka, ale trzeba się jakoś ratować - ja bym do tego tak podeszła - jeśli ktoś jest w stanie realizować program usamodzielnienia, uczyć się w jakiejkolwiek szkole czy na kursie... to pomoc ta przysługuje, jeśli nie - jak w opisanym przypadku, to nawet jeżeli to przykre - pomoc nie przysługuje..
z innej beczki - wkurza mnie to forum - cały czas miałam nazwę użytkownika Dora1, (wcześniej Dora) a teraz mi tu mówi, że mam wybrać inną!!!
xxxx

Napisano: 05 cze 2014, 19:40

Właśnie dlatego, że nie można liczyć na pomoc państwa w sytuacji gdy dziecko jest niepełnosprawne podziwiam osoby, które podejmują się takiej opieki na całe życie, bo co potem? Oddać dziecko (dorosłe, ale psychicznie nie) do DPS-u? Nie umiałabym tak żyć, a przy naszych dochodach po prostu człowieka nie stać na takie zobowiązania...Koszmar
Denis

Napisano: 06 cze 2014, 7:22

Witam, mam w rodzinie zast. pod opieką 3 niepełnosprawnych nastolatek, przyjdzie czas na usamodzielnienie i co dalej? zastanawiam się czy miasto przyzna im mieszkania chronione czy PCPR liczy na to że będą mieszkać z nami do starości... DPS i takie miejsca nie wchodzą w grę bo nie po to się wychowuje kilka lat, uczy i rehabilituje dziecko żeby je potem, gdy nawet dobrze daje radę, spisać na straty...
mama39

Napisano: 06 cze 2014, 8:48

no właśnie to jest bardzo przykre, że w większości miast nie ma pomocy dal takich dzieci..one potem są pozostawione same sobie i zaczynają bardzo źle funkcjonować! nikomu nie zależy żeby cos w tym temacie zrobić!
Dora11


  
Strona 1 z 1    [ Posty: 6 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x