Witam.
Przejęłam stypendia po koleżance. Nie mam tego dużo ale mam jedną Panią, która złożyła wniosek na stypendium 15 września pod koniec dnia. Wniosek bez dokumentów tylko oświadczenie, że mąż pracuje a ona jest na wychowawczym na niepełnosprawne dziecko.
Wysłałam jej zobowiązanie, że ma dostarczyć dokumenty w przeciwnym razie wydamy decyzję na podstawie posiadanych dokumentów (czyli odmowa, bo nie mamy żadnych - tak przynajmniej mówiła mi koleżanka która zajmowała się stypendiami ale sama przyznała że takiej decyzji jeszcze nie robiła).
Czy ktoś może uzasadniał taką decyzję?
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę jak postępujecie w takich przypadkach.
Bo z tego co widzę wniosku bez rozpoznania zostawić nie mogę.
Pozdrawiam