u nas też poskładali wnioski na puste domy w których nikt nie mieszka, będziemy pisać pismo do gminy czy opłacają śmieci, bo pewnie jak nie mieszkają to i śmieci nie płacą
Nam się trafili tacy co to wysłali wniosek pocztą z innego miasta/województwa, a deklaracja na dom w naszej gminie. Jedna delikwentka sama się wydała, bo dzwoniła czy coś się dzieje w sprawie wniosku, który pocztą wysłała. No to została zapytana gdzie mieszka:
- no w X
- to czemu pani złożyła u nas wniosek?
- bo tam palę węglem i ogrzać trzeba. A tutaj nie mam węgla.
- ....
Przyjęła że nie dostanie.
Drugi wysłał pocztą wniosek i w deklaracji do naszej gminy ma w CEEB "czy dane adresowe tożsame z adresem budynku/lokalu, którego dotyczy formularz?" Zaznaczone NIE. Drugi adres inna gmina. I teraz nie wiemy czy samo to wystarczy do odmowy, czy raczej wzywać do wyjaśnień? (Skłaniamy się do wezwania i określenia się, gdzie mieszka jednak).
My też mamy takie przypadki, gdzie osoby wysłały wnioski pocztą z innych województw, dane adresowe w deklaracji różnią się od adresów zamieszkania podanych w wnioskach.
Chcę wezwać tych ludzi do wyjaśnień powołując się na art. 50 KPA, tylko czy można w wezwaniu napisać, że niestawienie się skutkuje pozostawieniem wniosku bez rozpatrzenia??
Pan napisał oświadczenie, że mieszka w naszej gminie przez okres zimowy, oczywiście pod tym adresem nie ma złożonej deklaracji śmieciowej bo twierdzi że śmieci odprowadza pod innym adrem gdzie była działalność prowadzona. W ceeb adres do korespondencji też inny, oczywiście twierdzi że tam ma biura gdzie każde dokumenty przychodzą. Na wszystko ma wyjaśnienie i składa oświadczenie pod odpowiedzialnością i co tu robić.